Kwestia kar nałożonych od 2019 roku na powiat kielecki oraz jego jednostki organizacyjne była jednym z głównych tematów obrad podczas sesji rady powiatu.
Mariusz Ściana, członek zarządu powiatu kieleckiego informuje, że najwyższa kara, wynosząca ponad 2,15 mln zł. została nałożona przez wojewodę za nieterminowe wydawanie zgód na budowę domów.
– Kary wynikają z nieterminowego wydawania decyzji. W czasie epidemii wydział budownictwa był wielokrotnie zamykany i mieliśmy spore problemy kadrowe. Była duża rotacja zatrudnienia. Pracownicy przebywali na kwarantannie, bądź opiekowali się dziećmi. Stąd te przeterminowania. Dziś wojewoda dyscyplinuje nas karami, od których się odwołujemy. Jeszcze długa droga przed nami, aby udowodnić swoje racje. Niemniej, takie postanowienia są w obiegu prawnym – tłumaczy.
Wojewoda wydał 64 postanowienia, które są na różnych etapach procedowania. Robert Kaszuba, radny z klubu Polska 2050 dopytywał, ile pieniędzy zostało już wpłacone wojewodzie.
– To 157,5 tys. zł. Pozostałe kary są w trakcie procedowania – odpowiedział Mariusz Ściana.
Inne kary związane są m.in. z przejmowaniem samochodów.
– Fundusz gwarancyjny domaga się ubezpieczenia pojazdów zanim faktycznie stajemy się posiadaczem – tłumaczył Mariusz Ściana. W tym przypadku do zapłaty jest około 18 tys. zł.
Józef Szczepańczyk, radny z PSL radził, aby spotkać się z ubezpieczycielem i rozwiązać ten problem, aby w przyszłości nie dochodziło do takiej sytuacji.