Szkoła Podstawowa nr 1 w Pińczowie otrzymała imię Adolfa Dygasińskiego. Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w kościele pw. św. Jana, której przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski. Hierarcha poświęcił też nowy sztandar placówki.
W homilii zaznaczył, że nadanie imienia szkole jest wyzwaniem, a jednocześnie zobowiązaniem dla uczniów, nauczycieli, samorządu i rodziców.
– To wszystko po to, aby, jak naucza nas autor księgi Mądrości Syracha „jego osoba nie poszła w zapomnienie i aby chwała znamienitego patrona nie była wymazana z ludzkiej pamięci”. Natomiast nowy poświęcony sztandar jest dowodem tożsamości – podkreślił.
– Dzięki osobie pisarza z Niegosławic i autora wielu powieści i nowel, a także pedagoga, szukacie dla siebie ideału do naśladowania. Szukacie harmonii i prawdy. To wszystko jest przeciwstawieniem chaosu kulturowego, obyczajowego, który brutalnie wkrada się w ludzkie życie, także w życie polskiej szkoły – dodał biskup.
Nadanie imienia szkole to wyczekiwane przez wszystkich wydarzenie, które zapisze się na kartach jej historii. Ponadto data dzisiejszej uroczystości ma symboliczne znaczenie – przypada w przeddzień 102. rocznicy śmierci pisarza – zaznacza dyrektor Paweł Rutkowski i dodaje, że patron to punkt odniesienia – autorytet. Osoba darzona szacunkiem, która swoim przykładem pokazuje jak postępować i jakimi wartościami kierować się w życiu. Jest wzorem do naśladowania.
– Wybrane fakty z bogatego życiorysu naszego patrona dają nam obraz człowieka mądrego, ceniącego życie, historię, tradycję i umiłowanie do Ojczyzny. Dygasiński dbał o ludzi i troszczył się o zwierzęta. Był ciekawy świata, który go otaczał i otwarty na nowe doświadczenia – mówił.
Małgorzata Fatyga, przewodnicząca rady rodziców podkreśliła, że jest dumna, że szkoła będzie nosiła imię Adolfa Dygasińskiego.
– Mamy nadzieję, że społeczność wywiąże się ze wszystkich obowiązków, jakie spadają na nią w momencie nadania imienia. Życzę wszystkim, aby wzorując się na patronie pielęgnowali w sobie najlepsze cechy, takie jak skromność, uczynność, tolerancję i mądrość – zaznaczyła.
Maksymilian Kędzierski, przewodniczący samorządu uczniowskiego, a jednocześnie potomek Adolfa Dygasińskiego podkreśla, że to dla niego wielkie wyróżnienie, że jego przodek został wybrany na patrona placówki.
– Był opiekunem Ponidzia, niósł ze sobą wiele wartości, pisał wiersze. Uważamy, że jest to godny kandydat na to, aby nasza szkoła nosiła jego imię – zaznaczył.
W wydarzeniu uczestniczył także burmistrz Włodzimierz Badurak, który zaznaczył, że szkoła nosząca imię Dygasińskiego w historii Pińczowa już istniała.
– W okresie wojny 1939-45 roku ta szkoła była jedną z najważniejszych w tzw. tajnym nauczaniu. Cieszę się, że placówka chce podtrzymywać tę bogatą tradycję – zaznaczył.
Szkoła Podstawowa nr 1 to najstarsza placówka oświatowa w Pińczowie. Jej początki sięgają XV wieku, ale własnego gmachu doczekała się dopiero po odzyskaniu niepodległości. Pierwsi absolwenci opuścili jej mury w roku szkolnym 1931-1932.