Obrazy wykonane różnymi technikami malarskimi, fotografia artystyczna, tkactwo, czy techniki mieszane. Prace 39 artystów znalazły się na Dorocznej Wystawie Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Kielcach, prezentowanej w Muzeum Historii Kielc.
Dyrektor instytucji, Grzegorz Maciągowski podkreślił, że w tym roku wydarzenie ma szczególny charakter, ponieważ odbywa się po raz 15.
– Dla nas jest to data szczególna, dlatego że w tym roku Muzeum Historii Kielc obchodzi swoje 15-lecie, a więc historia Muzeum Historii Kielc i Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Kielcach splatają się od początku naszej muzealnej działalności. Wyjątkowość tej sytuacji polega też na tym, że TPSP obchodzi w tym roku swoje stulecie. Cieszę się tym bardziej, że wśród wielu członków, którzy przewinęli się przez Towarzyszyło w tym czasie było za powstaniem muzeum naszego miasta, za co im serdecznie dziękuję – podkreślił.
Prezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych, Zyta Trych przyznała, że współpraca układa się bardzo dobrze.
– My się przywiązujemy do miejsca, w którym się spotykamy, a to jest bardzo ciekawe i poważane. Kiedy się tu sprowadziliśmy 15 lat temu, to miałam różne uczucia, nie wiedziałam, czy tu się utrzymamy. Jak się okazało były to niepotrzebne obawy, ponieważ od początku dyrekcja była bardzo przystępna, lubią nas tutaj, szanują i udostępniają galerię. Mamy tu stałe miejsce. To ważne, bo ludzie mają stały punkt, gdzie mogą pokazać efekt swojej wielomiesięcznej pracy – wyjaśniła.
Iwona Grabczak, z Muzeum Historii Kielc zaznaczała, że pracownicy tej instytucji korzystają na kontakcie z członkami Towarzystwa.
– Muzeum jest otwarte na współpracę z różnymi grupami wiekowymi i z kręgu różnych zainteresowań. Ten kontakt z Towarzystwem Przyjaciół Sztuk Pięknych, to nie tylko wymiana myśli i doświadczeń. My muzealnicy uczymy się dużej wrażliwości na sztukę, bo jako historycy patrzymy trochę inaczej na rzeczywistość. Dla nas ogromnym powodem do radości jest to, że członkowie Towarzystwa dobrze się u nas czują – powiedziała.
Maria Salus, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych przypomniała, że przez lata charakter tych dorocznych wystaw zmieniał się.
– Na początku to były wystawy tematyczne: moje miasto, region świętokrzyski, ale potem ludzie stwierdzili, że malują cały rok i chcą pokazać tę ostatnią pracę i takie właśnie są tu prezentowane. Tych wystawców jest dziś 39. Prace są przeróżne: olejne obrazy, akryle, akwarele, kolaże, nawet haft. Każdy chce się pokazać, niektórzy przynoszą nawet po dwie prace, ale przestrzeń wystawiennicza jest mała, więc limit musi być – stwierdziła.
Jednym z twórców, który pokazał swoją pracę był Eugeniusz Górecki, który w szeregi Towarzystwa wstąpił w 2019, a maluje od 2014 roku. Tym razem pokazał obraz małego formatu z kutrem rybackim.
– Będąc nad morzem lubiłem obserwować pracę rybaków. Przy zachodzie słońca zrobiłem zdjęcie i na podstawie tej fotografii malowałem obraz tak, jak umiałem. Najchętniej sięgam po akryl, choć próbuję też akwarelą, czy farbą olejną – mówił.
Doroczna Wystawa Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Kielcach w Muzeum Historii Kielc potrwa do 7 lipca.