W lasach na przeważającym obszarze kraju obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Sytuację mogą poprawić opady deszczu, ale występują tylko lokalnie.
Jak informuje Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce, niektóre obszary lasów wciąż są narażone na pożary.
– Ściółka, która ma tylko 10-12 proc. wilgotności, jest niemal tak łatwopalna, jak papier gazetowy. Dlatego ważne jest przestrzeganie przepisów dotyczących bezpieczeństwa, które zabraniają rozpalania ognia w nieodpowiednich miejscach – zaznacza.
Choć, jak mówi leśnik, dane dotyczące liczby pożarów lasu w województwie świętokrzyskim w tym roku są na tyle optymistyczne, że można je uznać za znaczący postęp w porównaniu do poprzedniego sezonu, to wciąż główną przyczyną pożarów są: nieumyślne zaprószenia ognia poprzez palenie papierosów lub rozpalanie grillów i ognisk na terenach zabronionych.
– Tam, gdzie w poprzednich latach odnotowano aż 130 pożarów, w tym roku mieliśmy ich zaledwie sześć. Jednak, jeśli uwzględnimy również pożary nieużytków i traw, to liczba ta wzrasta do tysiąca przypadków. Większość tych pożarów ma swoje źródło w nieostrożnym obchodzeniu się z ogniem. Na szczęście obszary objęte pożarami mają zwykle tylko kilka lub kilkanaście arów. Wynika to z dobrze opracowanego systemu ochrony przeciwpożarowej lasu oraz doskonałej współpracy państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Dzięki ich mobilności i szybkiej reakcji udaje się gasić pożary we wczesnym stadium, co minimalizuje straty – dodaje Paweł Kosin.
– Obecnie system ochrony przeciwpożarowej lasów na terenie województwa świętokrzyskiego opiera się na obserwacjach dzięki kamerom wyposażonym w detektory dymu. Sztuczna inteligencja pomaga w filtracji informacji i odróżnianiu dymu od innych źródeł zakłóceń. Dzięki temu można dokładnie zlokalizować pożar i wysłać odpowiednie służby w celu jego zweryfikowania – wyjaśnia.
Leśnicy apelują o skrupulatne przestrzeganie przepisów i ograniczenie wszelkich działań, które mogłyby prowadzić do wybuchu pożaru.
Zakaz używania ognia obowiązuje nie tylko w lesie, lecz także w odległości 100 metrów od kompleksu leśnego. Ważne jest także, by nie zastawiać samochodami wjazdu do lasów, gdyż to może utrudnić ewentualną akcję gaśniczą strażaków.
Za niestosowanie się do przepisów przeciwpożarowych grozi mandat w wysokości od 500 do 1 tys. zł, a za wywołanie pożaru – kara więzienia.