W meczu 33. kolejki piłkarskiej III ligi Czarni Połaniec przegrali na własnym stadionie z Wisłoką Dębica 0:2 remisując do przerwy 0:0. Pierwszego gola dla przyjezdnych zdobył w 54 minucie Kamil Rębisz, a wynik ustalił w 64 Błażej Radwanek.
– To był słaby mecz w naszym wykonaniu. Wszyscy wiedzą o tym, że staramy się ogrywać młodzieżowców i walczymy również w systemie pro junior, ale w tym spotkaniu nie wszyscy udźwignęli ciężar tego pojedynku. Głupia czerwona kartka pokrzyżowała nam plany. Wszystkie przedmeczowe założenia legły w gruzach i niestety goście okazali się lepsi – powiedział trener Czarnych Michał Szymczak.
– Chociaż zainkasowaliśmy trzy punkty nie jestem w pełni usatysfakcjonowany, bo mieliśmy szybko strzelić jednego, dwa gole i kontrolować przebieg spotkania. Niestety tak się nie stało i na pewno czerwona kartka zawodnika gospodarzy ułatwiła nam zadanie – stwierdził szkoleniowiec Wisłoki Bartosz Złotar.
Za tydzień Czarni Połaniec w ostatnim meczu sezonu zmierzą się na wyjeździe w świętokrzyskich derbach z rezerwami Korony Kielce.