Sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące Piotra M. podejrzanego o spowodowanie wypadku, w którym zginęło pięć osób. Do tragedii doszło pod koniec maja w miejscowości Boksycka. Sprawca wypadku był nietrzeźwy i pod wpływem narkotyków.
Prokopowicz zrelacjonował, że w dniu ponownego zatrzymania śledczy uzyskali opinię biegłych lekarzy z Collegium Medicum w Krakowie o zdolności podejrzanego do udziału w czynnościach procesowych.
Prokurator zaznaczył, że w toku przesłuchania podejrzany „zaczął symulować objawy chorobowe uniemożliwiające realizację czynności procesowych z jego udziałem, a jeden z jego obrońców wezwał na miejsce karetkę pogotowia ratunkowego”.
– Po przewiezieniu podejrzanego do szpitala i przeprowadzeniu stosownych badań, prokurator uzyskał kolejną opinię biegłych z Collegium Medicum UJ podtrzymującą poprzednie stanowisko o zdolności do udziału przez podejrzanego w czynnościach procesowych, w tym braku przeciwwskazań do pobytu w warunkach izolacji i leczenia w zakładzie karnym – podkreślił Prokopowicz.
W związku z powyższym – jak dodał – prokurator w czwartek skierował do Sądu Rejonowego w Ostrowcu Św. wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy i tego samego dnia Sąd uwzględnił wniosek prokuratora w całości.
Do wypadku na drodze krajowej nr 9 w miejscowości Boksycka w powiecie ostrowieckim doszło przed godz. 5 w niedzielę 28 maja. Z ustaleń policji wynika, że 38-letni mężczyzna, który pod wpływem alkoholu i narkotyków kierował osobowym mercedesem, prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zdarzył się czołowo z fiatem, którego prowadził 72-latek. Fiatem podróżowało jeszcze pięć osób w wieku od 16 do 43 lat. Według nieoficjalnych informacji była to rodzina, która wracała z wesela.
Wskutek wypadku 16-latek z fiata został zabrany do szpitala. Natomiast trzej mężczyźni w wieku 19, 43, 72 lat oraz dwie kobiety w wieku 18 i 38 lat poniosły śmierć na miejscu. Z ustaleń prokuratury wynika, że Piotr M. mercedesa prowadził w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków. Pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków.
Prokurator już 29 maja przedstawił Piotrowi M. zarzut spowodowania w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i zawnioskował o zastosowanie tymczasowego aresztu dla podejrzanego. Sąd Rejonowy w Ostrowcu Św. nie wyraził na to zgody, powołując się na opinię biegłego, że w chwili postawienia zarzutów podejrzany nie miał zdolności do udziału w czynnościach procesowych. Prokuratura złożyła na tę decyzję zażalenie.
– Jednocześnie, mając na uwadze niepełność i niejednoznaczność tez pozyskanej przez Sąd opinii biegłego o stanie zdrowia podejrzanego, podjął czynności zmierzające do uzyskania nowej, kompleksowej opinii zespołu biegłych z Collegium Medicum UJ w Krakowie o stanie zdrowia podejrzanego, którą niezwłocznie przekazał do Sądu Okręgowego w Kielcach – dodał Prokopowicz, dodając, że to ta opinia doprowadziła do uchylenia orzeczenia Sądu Rejonowego.
Prokurator zaznaczył, że w śledztwie kontynuowane będą czynności dowodowe w celu kompleksowego zabezpieczenia materiału dowodowego i wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy.
Po tragicznym wypadku i pierwszym postanowieniu sądu w Ostrowcu Świętokrzyskim minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro odniósł się krytycznie do tej decyzji. Zapowiedział też zaostrzenie kar dla sprawców śmiertelnych wypadków drogowych oraz wprowadzenie zmian prawnych ułatwiających stosowanie środków zapobiegawczych, w szczególności tymczasowego aresztu.