Około tysiąca kibiców wzięło udział w oficjalnym otwarciu turnieju i prezentacji drużyn rywalizujących w tegorocznym Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych w Kolonii.
Na scenie, ustawionej obok słynnej Lanxess Areny, najlepiej wypadli zawodnicy i sztab szkoleniowy Barlinka Industrii Kielce, którzy byli najgłośniej oklaskiwani przez najliczniejszą grupę kibiców w „żółto-biało-niebieskich” barwach.
Do zgromadzonej publiczności przemawiali m.in. prezydent Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) Michael Wiederer i burmistrz Kolonii Henriette Reker. Prezentację piłkarzy ręcznych poprzedziła parada maskotek poszczególnych klubów: Dyla Sowizdrzała (Till Eulenspiegel) z SC Magdeburg, Lwa w koszulce Dumy Katalonii, Kota z Paris Saint – Germain i kieleckiego Dzika Kiełka.
Drużyna Barlinka Industria Kielce weszła na scenę jako ostatnia, ale była najgoręcej przywitana przez swoich fanów.
– Jesteśmy żądni rewanżu za porażkę sprzed roku i gotowi na wzniesienie pucharu – zapewnił kibiców bramkarz mistrzów Polski Andreas Wolff.
Po zejściu ze sceny podopieczni Talanta Dujszebajewa długo rozdawali autografy oraz pozowali do wspólnych zdjęć.