Ochotnicza Straż Pożarna w Woli Kiełczyńskiej w gminie Bogoria obchodzi jubileusz stulecia istnienia. Z tej okazji ufundowano sztandar dla jednostki. Został poświęcony podczas mszy świętej w kościele w Kiełczynie.
W części oficjalnej, która odbyła się na placu przy świetlicy wiejskiej uroczyście przekazano sztandar na ręce prezesa jednostki Piotra Irka. W rozmowie z Radiem Kielce powiedział, że jest to niezwykłe przeżycie, ponieważ mimo że OSP w Woli Kiełczyńskiej miała około 30-letnią przerwę w działaniu, to po reaktywacji w 2019 roku druhowie są pełni zapału do pracy. W najbliższych planach jest budowa remizy w Woli Kiełczyńskiej, gdyż do tej pory strażakom brakowało własnej siedziby.
Uczestniczący w uroczystościach Marek Jońca, członek zarządu województwa świętokrzyskiego powiedział, że stuletnia historia straży pożarnej w tak małej miejscowości robi wrażenie, a dzisiejsza (25 czerwca) rocznica jest ważnym wydarzeniem.
– Jednostka powstała w trudnym okresie, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i po bitwie warszawskiej, jej założycielom należą się słowa uznania, podobnie jak i druhom, którzy teraz w niej działają, tym samym służąc mieszkańcom – dodał.
Wójt gminy Bogoria Marcin Adamczyk stwierdził, że jednostka w Woli Kiełczyńskiej ma potencjał, dlatego jest doposażana. Niedawno otrzymała samochód strażacki, a w planach jest przekazywanie kolejnego sprzętu, aby stała się typową jednostką bojową. Działa w niej ponad 40 druhów.
Podczas uroczystości złoty medal za zasługi dla pożarnictwa wręczony został najstarszemu druhowi Wiesławowi Malcowi. Przyznano także dwa srebrne medale dla druhów: Mateusza Zybały i Macieja Starby, a brązowe medale za zasługi dla pożarnictwa otrzymało 6 osób.
Sztandar dla jednostki został ufundowany przez mieszkańców. Wraz z drzewcem kosztował 9,5 tys. zł.
Po części oficjalnej rozpoczął się piknik strażacki. Przygotowano polową kuchnię i stoiska kół gospodyń wiejskich. Ponadto, na dzieci czekają dmuchane zjeżdżalnie i inne atrakcje. O godzinie 19 rozpocznie się zabawa taneczna.