W poniedziałkowe popołudnie do Polski od zachodu wejdzie aktywna zatoka z chłodnym frontem atmosferycznym. Jak powiedział PAP Michał Folwarski z IMGW, pojawią się gwałtowne burze i opady deszczu.
Według prognoz IMGW, późnym popołudniem w poniedziałek (26 czerwca) do Polski od zachodu wkroczy front atmosferyczny niosący ze sobą chłodniejsze i wilgotne masy powietrza polarno-morskiego.„Na wschodzie w ciągu dnia możliwe są bardzo słabe i przelotne opady deszczu. Na zachodzie Polski, wraz z nasuwaniem się chłodnego frontu atmosferycznego, pojawi się strefa burz i silniejszych opadów. W popołudniowych burzach może spaść do 30 mm deszczu, a wiatr może dochodzić do 90 km/h. Temperatura maksymalna wyniesie na wschodzie w granicach 25-26, w centrum około 27-28, do 30 stopni Celsjusza na zachodzie. W rejonie Helu i na Podhalu spodziewamy się około 22 stopni. Wiatr z kierunków zachodnich będzie słaby i umiarkowany” – powiedział Michał Folwarski z IMGW.Po przejściu frontu temperatura maksymalna do połowy tygodnia utrzymywać się będzie na poziomie 21-23 stopni Celsjusza. Od piątku spodziewany jest powrót wyższych temperatur, którym towarzyszyć mogą burze i deszcze.
Ta witryna wykorzystuje pliki cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na ich używanie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności. Rozumiem