Wojewoda świętokrzyski stwierdził nieważność uchwały podjętej przez kielecką radę miasta, a dotyczącej powstania inwestycji wielomieszkaniowej w trybie lex deweloper na os. Ślichowice. Zgodnie z opinią wydaną przez urząd wojewódzki, uchwała jest niezgodna z zapisami obowiązującego prawa.
W uzasadnieniu decyzji, wojewoda świętokrzyski podał, że uchwała podjęta przez Radę Miasta Kielce jest sprzeczna z obowiązującym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. Zgodnie z dokumentem przyjętym przez miejskich radnych w 2000 roku obszar ten jest przeznaczony pod budowę wielkopowierzchniowych obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m/kw. Z kolei funkcja mieszkaniowa jest tu dopuszczona, ale tylko w ograniczonym zakresie.
Zgodnie z uzasadnieniem przedstawionym przez urząd wojewódzki, stwierdzono że realizacja inwestycji mieszkaniowej przy alei J. Szajnowicza-Iwanowa zakłóci ustalone w studium kierunki rozwoju obszarów rozmieszczenia wielkopowierzchniowych obiektów handlowych i doprowadzi tym samym do zmiany kierunków zagospodarowania i użytkowania terenu określonego w tym dokumencie.
„Dopuszczenie na obszarze przewidzianej inwestycji funkcji mieszkaniowej w planowanym zakresie, obejmującym prawie połowę obszaru […] nastąpić powinno po zmianie ustaleń w Studium, którego zapisy umożliwiałyby funkcję mieszkaniową, bez ograniczeń w stosunku do głównego przeznaczenia terenu, wyznaczonego pod rozmieszczenie wielkopowierzchniowych obiektów handlowych” – podkreślono.
Wicewojewoda świętokrzyski, Rafał Nowak wyjaśnia, że uchwała jest sprzeczna z obowiązującym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. Zgodnie z dokumentem przyjętym w 2000 roku, obszar ten jest przeznaczony pod budowę wielkopowierzchniowych obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m/kw. Z kolei funkcja mieszkaniowa jest tu dopuszczona, ale tylko w ograniczonym zakresie.
– Omawiana uchwała, w wyniku której połowa terenu zostałaby zagospodarowana w sposób odmienny od tego określonego w studium narusza przepisy. Połowa terenu stanowiłaby przestrzeń zabudowy mieszkalnej, a połowa pozostałaby nadal przeznaczona pod funkcje wielkopowierzchniowego handlu, a to jest niezgodne z obowiązującym studium. W tej sprawie posiłkujemy się art. 5 ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych. W podpunkcie trzecim tego artykułu zapisano, że inwestycję mieszkaniową lub towarzyszącą realizuje się niezależnie od istnienia lub ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, ale pod warunkiem, że nie jest sprzeczna ze studium uwarunkowań. W tym przypadku powstała ewidentna sprzeczność – tłumaczy. Rafał Nowak dodaje, że miejscy radni mają prawo zaskarżenia decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Wicewojewoda przypomina, że przed podjęciem, uchwała była analizowana przez gminną komisję urbanistyczno-architektoniczną, która wydała negatywną opinię w sprawie inwestycji, wskazując przede wszystkim właśnie na sprzeczność ze studium uwarunkowań.
Jak informowaliśmy, decyzja o wyrażeniu zgody na rozbudowę osiedla Grabina zapadła podczas majowej sesji rady miasta. Zgoda na tę inwestycję zyskała aprobatę prawie całej rady miasta, ponieważ głosowało za nią 23 z 25 radnych. Inwestor, wydawnictwo Juka-91, powiązane z posłem Adamem Cyrańskim z Koalicji Obywatelskiej, chciał wybudować trzy bloki, w których miało być zlokalizowane około pół tysiąca nowych mieszkań oraz 10 lokali usługowych. Planowano także utworzenie 659 miejsc postojowych, w tym 614 w garażach podziemnych, a 35 na zewnątrz. Inwestycja miała być drugim etapem zakończonej w lutym tego roku budowy osiedla Grabina, w ramach którego powstały 153 mieszkania.