Prezydent Kielc Bogdan Wenta uzyskał absolutorium z wykonania budżetu miasta za 2022 rok. Wcześniej, po trwających ponad dwie godziny wystąpieniach, rajcy głosami klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Projekt Wspólne Kielce, udzielili włodarzowi miasta wotum zaufania.
Skarbnik miasta Marzena Bzymek poinformowała, że zgodnie z uchwałą budżetową przyjętą na 2022 rok, planowany budżet samorządu zakładał dochody na poziomie 1,452 mld zł. Natomiast wydatki miały osiągnąć poziom 1,576 mld zł. Pod wpływem zmian budżetowych, które wprowadzano w ciągu całego 2022 roku, dochody wzrosły do 1,646 mld zł, a wydatki do 1,771 mld zł. Z kolei zadłużenie miasta wzrosło z 1,018 mld zł do 1,050 mld zł.
Głos przeciw udzieleniu absolutorium oddała m.in. Katarzyna Suchańska z klubu Bezpartyjni i Niezależni. Radna zwraca uwagę, że opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej oceniającej stan finansów miasta bazowała na oficjalnych dokumentach przygotowanych przez magistrat. Katarzyna Suchańska przypomina jednak, że w ostatnich dnia głośno było o piśmie skarbnik miasta skierowanym do prezydenta Kielc, z którego wynika, że miasto jest w bardzo złej kondycji finansowej.
– Dokumenty te świadczą o innej sytuacji finansowej Kielc. Nasz klub oparł się właśnie na tych doniesieniach. Komunikat pani skarbnik i jej wyliczenia pokazują, że w mieście prawdopodobnie może być prowadzona podwójna księgowość. W związku z tym, nie byliśmy w stanie udzielić absolutorium – wyjaśnia.
Piotr Kisiel z klubu Prawa i Sprawiedliwości jest zdania, że nie było żadnych przyczyn formalnych, które przesądzałyby, że absolutorium nie powinno być przyznane Bogdanowi Wencie.
– Pytanie jest jedno, czy prezydent ten budżet wykonał, czy też nie? Nie tylko radni badali sprawozdanie z wykonania budżetu. Była to też Regionalna Izba Obrachunkowa, a także pojawiła się opinia biegłego rewidenta. Wszystkie opinie wydane przez zewnętrzne instytucje były pozytywne. Nie było formalnych podstaw do innej decyzji. Oczywiście, mogła pojawić się tu swego rodzaju złośliwość w postaci głosów przeciw, ale myślę, że rada miasta zachowała się w sposób odpowiedzialny – ocenia.
Za absolutorium zagłosowali także radni z klubu Koalicji Obywatelskiej, którzy wcześniej jednogłośnie wstrzymali się od udzielenia wotum zaufania włodarzowi Kielc.
Anna Myślińska, rada KO tłumaczy, że klub nie miał podstaw, by być przeciw absolutorium, z uwagi na pozytywne opinie organów opiniujących wykonanie budżetu miasta.
– Skoro wszystkie organy oceniające budżet wypowiedziały się pozytywnie i wszystko zgadzało się matematycznie, to nie było podstawy do tego, by się wstrzymywać – dodała.
Anna Kibortt, przewodnicząca klubu Projekt Wspólne Kielce stwierdza, że głosy przeciw nie miały większego uzasadnienia. Radna podkreśla, że absolutorium dotyczyło ubiegłego roku. W związku z tym, uwagi na temat doniesień o złej kondycji budżetu powinny być wcześniej sprawdzone.
– Będziemy analizować te informacje. Komitet audytu wystosował pismo do skarbnik z prośbą o przygotowanie wyjaśnień tych doniesień – mówi.
Za udzieleniem absolutorium głosowało 21 osób – wszyscy radni z klubu Projekt Wspólne Kielce, cały klub Koalicji Obywatelskiej, a także Prawa i Sprawiedliwości. Za absolutorium głosowali również radni niezrzeszeni – Joanna Winiarska i Dariusz Kisiel i radna Lewicy – Bożena Sieczka. Przeciw zagłosował cały klub Bezpartyjni i Niezależni, czyli trzy osoby. W głosowaniu nie brał udziału Marcin Stępniewski z klubu PiS.