Po latach domysłów i dzięki interwencji miejscowego pasjonata historii udało się ustalić dokładną datę śmieci jednego z hubalczyków oraz Franciszka Biskupskiego.
Miejscowa szkoła podstawowa każdego roku organizuje uroczystości przy znajdującej się obok mogile Franciszka Głowacza pseudonim „Lis”, który poległ tego samego dnia.
– Gdy przed siedmioma laty rozpoczęliśmy uroczystości upamiętniające mjr. Henryka Dobrzańskiego ps. „Hubal”, będącego patronem naszej szkoły wydarzenie to odbywało się przy grobie Franciszka Głowacza ps. „Lis”. Z kolei obok, po lewej stronie znajdował się mały, piaszczysty grób. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze kto tam jest pochowany. Po latach dowiedzieliśmy się, że jest to drugi z uczestników tragicznych wydarzeń, do jakich doszło w miejscowości Bobrowniki w 1942 roku – mówi Robert Dzierzgwa, dyrektor Zespołu Przedszkolno-Szkolnego z Dobromierza w gminie Kluczewsko.
Dyrektor wyjaśnia, że w świadomości społecznej mieszkańców gminy Kluczewsko jako dzień śmieci Franciszka Biskupskiego istniała data 10 kwietnia 1942 roku. Jednak nadal brakowało oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
– Dokładana data tego zdarzenia przez długi czas pozostawała jedynie w sferze domniemań. Wcześniej opieraliśmy się jedynie na przekazach ustnych. Z kolei Instytut Pamięci Narodowej, w ramach przeprowadzonej kwerendy przekazał nam informację, że do obławy oraz egzekucji mogło dojść między 10, a 12 kwietnia 1942 roku. Taki też napis umieszczono na nagrobku odsłoniętym 7 czerwca tego roku podczas corocznych uroczystości – tłumaczy.
Wątpliwości nieoczekiwanie rozwiał pochodzącego za gminy Kluczewsko ks. prof. Tadeusz Gacia, wykładowca z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
– Z dostarczonych przez niego dokumentów wynika, że właściwą datą jest właśnie 10 kwietnia 1942 roku. W trakcie przeprowadzonych badań w kartach zgonów, w dokumentacji parafii Stanowiska uzyskaliśmy takie potwierdzenie – mówi dyrektor.
W kwietniu 1942 roku na podstawie informacji uzyskanych od konfidenta, niemieccy żandarmi otoczyli w Kresach (dziś to część wsi Bobrowniki) trzy zagrody należące do braci Biskupskich. W ich domu przebywał w tym czasie poszukiwany przez Niemców Franciszek Głowacz pseudonim „Lis”. Widząc wchodzących żandarmów rzucił granat, a sam wyskoczył przez okno i próbował uciec do lasu, ale został zastrzelony. W odwecie Niemcy rozstrzelali ojca braci Biskupskich.