Kielecki ratusz wraca do planów sprzedaży działki mieszczącej się przy ulicach: Langiewicza i Mała Zgoda. Projekt uchwały w tej sprawie pojawi się w porządku lipcowej sesji rady miasta.
Zgodnie z intencją władz miasta, pieniądze pozyskane w ten sposób mają być wykorzystane do realizacji budżetu Kielc na ten rok. Tymczasem przejęciem nieruchomości wciąż zainteresowany jest Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach. Uczelnia chciała zbudować tam szpital kliniczny.
Rektor UJK w rozmowie z Radiem Kielce potwierdził, że uczelnia nadal podtrzymuje swoje zainteresowanie nabyciem tej nieruchomości. Profesor Stanisław Głuszek zaznaczył, że odbył w tej sprawie szereg spotkań z prezydentem oraz przewodniczącym rady miasta. Jednak jak stwierdził, Bogdan Wenta przekonywał go, że sprzedaż działki jest konieczna, z uwagi na trudną sytuację finansową Kielc.
Radny Zdzisław Łakomiec, przewodniczący komisji ładu przestrzennego i gospodarki nieruchomościami, z klubu Prawa i Sprawiedliwości przyznaje, że z punktu widzenia miasta, decyzja o sprzedaży działki może wydawać się korzystna. Radny zauważa jednak, że miasto w ten sposób próbuje jedynie pozyskać pieniądze na bieżące wydatki, nie myśląc o przyszłości.
– Z pewnością temat ten wywoła ożywioną dyskusję, a to dlatego, że wyzbywanie się miejskich nieruchomości uszczupla majątek gminy. Ta sprzedaż nie niesie ze sobą nic innego, niż łatanie „dziur w budżecie”. Kwota uzyskana w ten sposób, która z pewnością nie będzie mała, przynajmniej w części powinna być przeznaczona na rozwój terenów inwestycyjnych. Jest to postulat zgłaszany przez wielu radnych, a mówimy tu o wykupie, scalaniu czy uzbrajaniu gruntów. Miasto niestety tego nie robi – podkreśla radny.
Działka przy ul. gen. Langiewicza oraz Małej Zgody ma powierzchnię niemal pół hektara. Teren ten nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Działka jest przeznaczona pod budownictwo mieszkalne.