Muzykę, taniec i wspólną zabawę zaoferowało mieszkańcom Święto Pierzchnicy, które połączono z parafialnym odpustem. W programie między innymi koncert zespołu „Master Team”, „Marioo” i gwiazda wieczoru – kapela góralska „Teraz MY”.
Burmistrz Pierzchnicy Stanisław Strąk przypomniał, że impreza odbywa się cyklicznie od prawie 30 lat.
– Jest to bardzo ważne lokalne wydarzenie. Mieszkańcy się tu spotykają, słuchają muzyki i bawią się ze sobą. W Pierzchnicy odbywa się też odpust, więc jest to ze sobą powiązane. Pobyć ze sobą – to jest dla nas najważniejsze – mówił burmistrz.
Anna Krupka, wicemister sportu i turystyki podkreśliła, jak niezwykle istotne są Dni Pierzchnicy dla lokalnej społeczności.
– Pierzchnica kilka lat temu odzyskała prawa miejskie. Rząd Prawa i Sprawiedliwości przywraca sprawiedliwość dziejową. Choć miasto już wcześniej posiadało przywileje, zostało pozbawione ich w wyniku represji po powstaniu styczniowym. Dlatego też dni Pierzchnicy mają ogromne znaczenie dla mieszkańców. Teraz, gdy Pierzchnica ponownie jest miastem, mieszkańcy utożsamiają się silnie z tą piękną lokalną wspólnotą, której na imię Pierzchnica – powiedziała wiceminister.
Na święcie miasta był także wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, który podkreślił, że jest to najlepsza forma integracji.
– Dni miasta to zawsze czas, by porozmawiać, potańczyć i spotkać się z sąsiadami. Jest tu dużo atrakcji nie tylko do zabawy, ale i kulinarnych. Teraz jest czas na zabawę, dlatego zapraszamy wszystkich do Pierzchnicy – mówił wiceminister.
Poseł Krzysztof Lipiec podkreślił, że mieszkańców Pierzchnicy mocno wspierają władze samorządowe i polski rząd.
– Widzimy, jak Pierzchnica z dnia na dzień pięknieje i otrzymuje ogromne wsparcie ze środków rządowych. W ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków trafiło tu prawie 1 mln zł na kościoły w Pierzchnicy i Drugni. Mocno wspieram tę miejscowość i jestem przekonany, że gmina będzie nadal dobrze korzystać z pomocy od rządu – zaznaczył poseł.
– Gdyby nie ostatnie osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, takie miejscowości jak Pierzchnica, nie miałyby szans na dynamiczny rozwój – stwierdzi senator Krzysztof Słoń.
– Bardzo nas cieszy, że jest możliwa ambitna współpraca z władzami samorządowymi. Tu nie jest łatwo, bo liczebność miasta nie jest zbyt duża, ale to są ludzie, którym się chce. Oni doceniają, że są tu budowane drogi, obiekty infrastruktury społecznej i odbudowywane są zabytki – dodał senator.
Zabawa w Pierzchnicy potrwa do godziny 23.