Zabytkowy dworek w Tuczępach, w którym mieści się urząd gminy – przejdzie modernizację. Samorząd pozyskał na ten cel ponad 411 tys. zł z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.
– Budynek pochodzi z 1930 r i był własnością Głuskich i Gołębiewskich – mówi w rozmowie z Radiem Kielce Zofia Kańska, nauczyciel historii. Dodaje, że w latach powojennych w części budynku mieściły się mieszkania prywatne.
– Miały tu również siedzibę: Spółdzielnia Produkcyjna „Ogniwo socjalizmu”, Gminna Biblioteka Publiczna, biura Gminnej Spółdzielni oraz sklep GS. Taka sytuacja trwała do ok. 1970 r. Wtedy rozpoczęto remont trwający trzy lata, do 1973 roku. Wtedy dworek stał się siedzibą urzędu gminy – opisuje.
Wójt Jacek Wilk informuje, że kilka lat temu zostało odnowione wnętrze dworku, jednak z zewnątrz wymaga kapitalnego remontu, w tym poprawy estetyki.
– Zakres prac przewiduje remont elewacji zewnętrznej, która jest w opłakanym stanie. Tynk sypie się. Jeśli starczy środków, będziemy chcieli wykonać również docieplenie fundamentów lub iniekcję, czyli ich osuszenie i zabezpieczenie murów przed wilgocią – mówi.
Wójt dodaje, że gmina już przygotowuje się do ogłoszenia przetargu.
– W tej chwili podejmujemy prace projektowe. Zakres robót będzie musiał być uzgodniony z konserwatorem zabytków, ponieważ budynek wliczony został do Gminnej Ewidencji Zabytków Gminy Tuczępy. Następnie przystąpimy do wyłonienia wykonawcy. Mam nadzieję, że w krótkim czasie uda się tę inwestycję zrealizować – dodaje.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace rozpoczną się wiosną przyszłego roku.
Co ciekawe, gminna wieść głosi, że w jednej ze ścian urzędu zamurowany jest stolik szachowy, którego używał Hugo Kołłątaj. Podobno uczyniono tak, aby go ocalić podczas zawieruchy wojennej.