Małpa z napisem „nie mam się w co ubrać”, wychodząca z garderoby pełnej ubrań i akcesoriów modowych – to kolejny projekt Adama Spały w ramach cyklu „Piękne małpy Europy”.
Jak wyjaśnia Adam Spała, instalacja odzwierciedla bezmyślne, nadmierne kupowanie, znacznie ponad to, czego potrzebujemy. Twórca w ten sposób zachęca do podejmowania świadomych decyzji konsumenckich i przestrzega:
– Zamiast kupować wiele rzeczy, zwracajmy uwagę na jakość, trwałość i pochodzenie produktów. Nikt już chyba nie ma wątpliwości, że nadmierny konsumpcjonizm niszczy planetę. Tworzy nierówności w społeczeństwie, często prowadzi do pogardy i wykluczenia. Ludzie, których stać na wiele dóbr, w tym choćby na setki ubrań, często traktują osoby mniej majętne z lekceważeniem, protekcjonalnie lub, co gorsza, z pogardą. To rodzi kolejne negatywne zachowania, np. poczucie, że można rządzić innymi ludźmi. Stąd już krok do nacjonalizmów – ocenia.
Adam Spała po raz kolejny sięga po motyw małp, który w swojej twórczości traktuje jako nośnik do poruszania trudnych tematów społecznych, tak jak przy wystawie Piękne Małpy Europy z 2012 roku.
– Jeżeli już kupujemy dobra materialne, to posługujmy się rozumem jak ludzie, a nie jak zwierzęta – dodaje.
Akcja ma charakter społeczny. Od 21 lipca do końca października instalację można oglądać w Żywym Muzeum Porcelany w Ćmielowie, przy ul. Sandomierskiej 243. Wstęp wolny.
Gościem honorowym wernisażu był Józef Wilkoń, na co dzień współpracujący z Żywym Muzeum Porcelany w Ćmielowie, tworzący obrazy na paterach porcelanowych. Liczący 93 lata artysta pracuje wraz z Adamem Spałą nad meblami z porcelany. Obecnie tworzy płytki, którymi będzie wyłożone biurko z czarnego mahoniu.