Kwestia walki z afrykańskim pomorem świń w regionie była tematem posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Jak poinformował wojewoda Zbigniew Koniusz, w regionie w ostatnim czasie zostały potwierdzone dwa przypadki ASF u dzików, w gminie Dwikozy w powiecie sandomierskim.
– Nasza linia obrony przeciwko afrykańskiemu pomorowi świń jest wieloaspektowa. To zarówno przeszkody mechaniczne, w postaci płotu, stosowanie śladu chemicznego, a także odstrzały sanitarne. Nawet to działanie nie jest w stanie zagwarantować pełni bezpieczeństwa. Obecnie ASF zagrożone są cztery powiaty w regionie: starachowicki, ostrowiecki, opatowski i sandomierski – informuje.
Jak mówi Bogdan Konopka, wojewódzki lekarz weterynarii, wirus ASF przedostał się do regionu ze wschodu kraju. Jak dodaje, konieczne jest podjęcie wszelkich niezbędnych kroków do wyeliminowania wirusa ze środowiska. Jedną z nich jest odstrzał sanitarny populacji dzików.
– Dziękuję za szybką decyzję pana wojewody o zwołaniu zespołu, razem ze wszystkimi zainteresowanymi służbami, Polskim Związkiem Łowieckim, Lasami Państwowymi, Policją, Strażą Pożarną, a przede wszystkim Inspekcją Weterynaryjną, która zbiera próbki i ocenia sytuację – dodaje.
Bogdan Konopka przypomina, że hodowcy trzody chlewnej i rolnicy w swych gospodarstwach rolnych powinni pamiętać o przestrzeganiu podstawowych zasad bioasekuracji, w tym m.in. stosowaniu mat dezynfekcyjnych i zabezpieczeniu świń przed kontaktem z dzikimi zwierzętami.
W trakcie posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pojawiły się pomysły stosowania przy wschodniej granicy regionu oprysków, tzw. śladu chemicznego oraz odstrzału sanitarnego.