– Naruszenie podczas lotu szkoleniowego polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa białoruskie śmigłowce wpisuje się w cały zestaw prowokacji ze strony Białorusi – stwierdził senator Jarosław Rusiecki.
Dodał, że celem tego działania było podtrzymanie poziomu niepokoju na wschodniej granicy Polski i zarazem wschodniej flanki NATO. Przewodniczący senackiej komisji obrony narodowej zaznaczył, że po tej prowokacji szef MON, Mariusz Błaszczak zdecydował o zwiększeniu liczebności polskich żołnierzy na granicy i wyposażeniu ich w odpowiedni sprzęt.
– Czujność należy zachowywać, także wobec obecności najemników Grupy Wagnera na Białorusi – zaznaczył gość Radia Kielce.
– Działają służby zarówno wojskowe, jak i cywilne, które prowadzą rozpoznanie. Jesteśmy zorientowani, jak przemieszczają się i co robią żołnierze Jewgienija Prigożyna. Grupa Wagnera jest niebezpieczna, bezwzględna i gotowa na wszystko. Są to przecież dobrze wyszkoleni najemnicy, a mówiąc wprost przestępcy i bandyci, gotowi, by zaatakować, za to mają płacone – powiedział senator.
Jarosław Rusiecki zaznaczył, że należy być w każdej chwili przygotowanym na ewentualną eskalację działań hybrydowych przy granicy i mieć odpowiedni zespół sił i środków, by móc natychmiast reagować.
Odnosząc się do wypowiedzi szefa Platformy Obywatelskiej, który napisał: „Wygląda na to, że PiS szuka pomocy wagnerowców ze strachu przed wyborami. Marsz miliona serc wybije im te pomysły z głowy”, senator stwierdził, że jest to dalszy ciąg narracji Donalda Tuska, wzbudzania agresji, nienawiści, świadczący o braku odpowiedzialności.
– Lider partii, w obliczu realnych zagrożeń, pisząc takie słowa stawia się w bardzo złym świetle, jako były, czy też potencjalny premier rządu. Ale zaznaczyć trzeba, że jest to też po myśli naszych przeciwników, po drugiej stronie granicy – dodał.
Szef senackiej komisji obrony narodowej podkreślił, że w obliczu zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju, cała klasa polityczna powinna mówić jednym głosem.
– Działanie w jedności, troska o państwo i obywateli powinny być ponad wszelkimi sporami. Tymczasem Donald Tusk bardzo często przekracza granice, budzi społeczny niepokój i niepotrzebnie podwyższa emocje – powiedział.
Jarosław Rusiecki odniósł się także, do obchodzonej 1 sierpnia 79. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Jak stwierdził – zorganizowane w całym kraju obchody, z tak licznym udziałem Polaków świadczą o potrzebie bycia razem, wspólnego przeżywania święta i upamiętnienia bohaterów.
Senator zaprosił również mieszkańców regionu do udziału w uroczystościach patriotycznych w rocznicę Bitwy Warszawskiej. Dla uczczenia zwycięstwa oręża polskiego nad sowiecką nawałą organizowane będą pikniki wojskowe: 12 sierpnia w Skalbmierzu, dzień później w Zawichoście, 14 sierpnia w Bodzentynie, a 15 w Wąchocku. W ich trakcie prezentować się będą formacje wojskowe oraz sprzęt polskiej armii. Będzie to okazja do podziękowania żołnierzom za ich oddanie dla ojczyzny – dodał Jarosław Rusiecki.