Miłosz Strzeboński ma już za sobą debiut w PKO BP Ekstraklasie. 19-letni pomocnik Korony Kielce zagrał ponad 20 minut w wyjazdowym spotkaniu z ŁKS Łódź.
Ten piłkarz trafił do Korony z drużyny rezerw, która w minionym sezonie została zdegradowana z III ligi, ale on zbierał bardzo pozytywne opinie.
Na murawie stadionu przy Alei Unii Lubelskiej w Łodzi pojawił się również inny młody gracz Korony – Jakub Konstantyn. 21-letni pomocnik w 65 min. zastąpił Jakuba Łukowskiego. Był to dla niego drugi występ w najwyższej klasie rozgrywkowej, bo debiutował w ubiegłym sezonie w meczu z Pogonią Szczecin.
Młodzi piłkarze mocno starali się na murawie, ale Korona przegrała z ŁKS 1:2. Czy trener Kamil Kuzera będzie wprowadzał młodzież częściej?
– My musimy iść tą drogą, bo ci chłopcy muszą zmierzyć się z atmosferą ekstraklasy. To jest w tej chwili największa bariera dla nich. Oni na pewno mają potencjał i jeżeli będą mocno pracować, to ja z tego potencjału będę korzystał. Trzymam za nich kciuki i mocno im kibicuję – powiedział trener kielczan Kamil Kuzera.
Kolejna okazja, żeby młodzi piłkarze żółto-czerwonych znów zaprezentowali się na murawie to sobotni mecz Korony na Suzuki Arenie z Górnikiem Zabrze.