Piłkarze Staru Starachowice w inauguracyjnym meczu III ligi zremisowali z Podhalem Nowy Targ 1:1. Starachowiczanie to beniaminek tej klasy rozgrywkowej.
Chociaż zawodnicy na bardzo mokrej murawie nie pokazali w pełni swoich umiejętności prezes klubu Mirosław Świrta wierzy w swoich podopiecznych i liczy na ich dobrą grę w całym sezonie.
– Po kilku kolejkach będziemy mogli powiedzieć o jakie cele będziemy walczyć, ale na pewno stać nas na grę w środku tabeli. Już po pierwszym spotkaniu kibice mówią, że gramy dobry futbol, a to przecież dla nich wychodzimy na boisko. Gramy dobrą piłkę i chcemy to robić przez 90 minut i przez cały sezon. Jeszcze raz podkreślę, że my gramy przede wszystkim o wygraną w każdym meczu – powiedział włodarz starachowickiego klubu.
O kolejne ligowe punkty Star Starachowice powalczy już w najbliższą sobotę na wyjeździe z innym beniaminkiem Świdniczanką Świdnik. Dodajmy, że starachowiczanie wywalczyli w tym roku awans do III ligi po 22 latach gry w niższych klasach rozgrywkowych.