Z rankingu zamożności samorządów za roku 2022 przygotowanego przez czasopismo Wspólnota wynika, że dochód per capita na jednego mieszkańca stolicy regionu świętokrzyskiego wynosi ponad 6,3 tysiąca złotych.
Na tle innych miast wojewódzkich jest to wynik umiarkowany, który daje Kielcom dziesiątą pozycję. Stanowi to dużą poprawę w stosunku do roku 2021, gdy miasto znajdowało się na trzynastym miejscu.
Numerem jeden pod tym względem pozostaje Warszawa. Tu zamożność per capita w ubiegłym roku jest szacowana na przeszło 9,2 tys. zł. Na drugim miejscu znajduje się Opole – 7,6 tys. zł, a trzecim Wrocław – 7,3 tys. zł. Kielce znajdują się na 10. pozycji, tuż za Olsztynem – 6,5 tys. zł i z niewielką przewagą na Szczecinem – niemal 6,3 tys. zł. Najgorszy wynik odnotował Toruń – 5,7 tys. zł.
Zdaniem Kamila Suchańskiego, przewodniczącego klubu Bezpartyjni i Niezależni, wynik nie jest najgorszy i przede wszystkim pokazuje, że sytuacja miasta nie jest aż tak zła jak przedstawiają to jego włodarze.
– To ranking, który jest dość przyzwoity. Jednak z pewnością jest jeszcze wiele do zrobienia. Wynik kontrastuje też z tym, co często słyszymy od prezydenta miasta i jego współpracowników. Mianowicie w Kielcach nieustannie ma brakować pieniędzy. Oczywiście daleko nam do Warszawy, ale okazuje się, że dochód na mieszkańca Kielc nie jest taki niski. To pokazuje, że pieniądze są, tylko źle się nimi gospodaruje – ocenia.
Podobnie myśli Jarosław Karyś, przewodniczący rady miasta i szef klubu Prawa i Sprawiedliwości. – Myślę, że nasze miasto stać na poprawę tego wyniku. Jesteśmy, a przynajmniej powinniśmy być, miastem atrakcyjnym tak turystycznie, jak i pod względem posiadanych możliwości rozwoju. To miejsce oczywiście cieszy, ale nie satysfakcjonuje. Myślę, że ten ranking pokazuje, że Kielce mają jeszcze bardzo dużo do zrobienia – komentuje.
Poprawę widać także pod względem zamożności per capita za rok 2022 w klasyfikacji województw. Region świętokrzyski z miejsca dwunastego przesunął się na pozycję ósmą, osiągając wynik prawie 430 zł na mieszkańca.
Wyniki rankingu pozytywnie ocenia Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego, który przyznaje, że w poprzednich latach pozycja regionu pod względem zamożności per capita nie zawsze przedstawiała się zbyt dobrze. Jednak, jak zaznacza, obecna, ósma pozycja daje nadzieję na zmianę tego trendu.
– Myślę, że jest to szczególnie widoczne w zakresie poprawy infrastruktury transportowej, czy pod względem rozwoju sieci regionalnych połączeń kolejowych. Władze województwa prowadzą także wiele własnych programów, których celem jest wspieranie mieszkańców regionu. To wsparcie pomogło przetrwać wielu osobom okres koronawirusa. Obecnie, dzięki dotacji z budżetu państwa, skutecznie pomagamy przebywającym u nas uchodźcom z Ukrainy – dodaje marszałek.
Najlepiej w tym zestawieniu wypada województwo mazowieckie – niemal 560 zł, a najgorzej śląskie – 384 zł dochodu na jednego mieszkańca.