Miały być tereny inwestycyjne, ale od lat jest tylko pustkowie – kupione przez miasto tereny w Obicach nadal pozostają niezagospodarowane. Zdaniem miejskich radnych, władze miasta powinny wreszcie podjąć bardziej zdecydowane kroki, które mogłyby doprowadzić do ściągnięcia inwestorów w to miejsce.
Bożena Szczypiór, zastępca prezydenta Kielc informuje, że magistrat nadal jest zainteresowany przeznaczeniem gruntów w Obicach pod funkcje inwestycyjne. Wiceprezydent stwierdza też, że ratusz otrzymuje wiele zapytań od przedsiębiorców i podmiotów prywatnych zainteresowanych możliwością inwestowania na tym obszarze. Jednocześnie zastrzega, że miasto nie zamierza wyprzedawać nieruchomości.
– W styczniu tego roku wystąpiliśmy do marszałka województwa o uwzględnienie zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, by były to tereny inwestycyjne, ale bez uwzględnienia lotniska. Nie ukrywamy, że spora część zapytań pochodzi od osób związanych z branżą fotowoltaiczną. Jednak nie brakuje podmiotów z innych obszarów. Dlatego tak istotne jest wybudowanie drogi. Kolejnym krokiem będzie uzbrojenie tych terenów, a nie zapominajmy, że to ponad 300 ha, które stanowią zwartą całość, co stanowi ewenement na skalę Europy. W ostatniej edycji programu Polski Ład związanej z rozwojem terenów inwestycyjny zgłosiliśmy obszar w pobliżu ul. Olszewskiego, Morawickiego, Hubalczyków i Łódzkiej, ponieważ wiemy, że to możemy wykonać od razu – tłumaczy.
Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że w sprawie Obic nie dzieje się nic. Rozmówca Radia Kielce obserwujący działania kieleckiego ratusza w tej sprawie wskazuje, że władze miasta nie zabiegają w żaden sposób o zagospodarowanie tego obszaru. Potwierdzeniem tego jest wniosek, który Kielce złożyły do ostatniej edycji Polskiego Ładu. Mowa o dofinansowaniu na przygotowanie terenów inwestycyjnych. Władze miasta chcą polepszyć warunki prowadzenia działalności przy Kieleckim Parku Technologicznym, gdzie znajduje się ponad 130 ha gruntów. Jednak zupełnie pominięto Obice.
Kieleccy radni również krytycznie oceniają sprawę zagospodarowania Obic. Katarzyna Suchańska, z klubu Bezpartyjni i Niezależni przypomina, że radni niejednokrotnie wzywali władze miasta do podjęcia zdecydowanych kroków w tej sprawie.
– Miasto jest właścicielem tej nieruchomości, jednak na ten moment nie są czerpane żadne korzyści z tego faktu. Brak pomysłu ekipy Bogdana Wenty na te tereny powoduje tak naprawdę, że nie mamy z tego żadnych dochodów. Tracą na tym przede wszystkim kielczanie. Nie powinno to tak wyglądać – podkreśla.
W opinii Piotra Kisiela z Prawa i Sprawiedliwości władze Kielc powinny podjąć wszelkie niezbędne działania do wykorzystania potencjału terenów w Obicach.
– Szkoda, że w tej kadencji władze miasta nie zrobiły nic w tej sprawie. Już na samym początku jako radni wskazywaliśmy prezydentowi kierunek działania. Obecnie mamy prawie koniec kadencji i nie możemy pochwalić się żadnym sukcesem w zagospodarowaniu tego interesującego pod względem gospodarczym terenu – komentuje.
Katarzyna Czech-Kruczek wiceprzewodnicząca rady miasta z Koalicji Obywatelskiej wskazuje, że w temacie terenów w Obicach zapadła całkowita cisza.
– Pytaniem pozostaje, czy miasto zamierza wyprzedawać te nieruchomości pod tereny inwestycyjne? Jak to wygląda z prawnego punktu widzenia? Oczywiście temat ten budzi moje zainteresowanie. Nie znam jednak żadnych szczegółów. Równie interesująca pozostaje kwestia jak budowa drogi dojazdowej wpłynie na przeznaczenie tych gruntów – dodaje.
Łącznie w posiadaniu Kielc znajduje się obecnie około 500 ha gruntu. Przypomnijmy, że przed objęciem urzędu w 2019 roku, prezydent Bogdan Wenta zapewniał, że ma wiele pomysłów na zagospodarowanie tych terenów. Na razie żaden z nich nie został wprowadzony w życie.
Tymczasem, na początku tygodnia Świętokrzyski Zarząd Dróg zawarł umowę na przygotowanie dokumentacji koncepcyjnej tej inwestycji. Planowana arteria ma mieć długość ok. 6 km, po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Koncepcja programowo-przestrzenna ma zawierać przynajmniej trzy warianty przebiegu połączenia drogi wojewódzkiej nr 766 z drogą krajową nr 73.
Według wstępnych szacunków całkowity koszt budowy trasy może wynieść ponad 40 mln zł.