Po prawie roku ulica Warszawska w Kielcach jest w końcu przejezdna w obu kierunkach. Otwarcie nastąpiło w sobotę, 19 sierpnia, w godzinach popołudniowych. Mieszkańcy tej części miasta nie są jednak zadowoleni z jakości przeprowadzonych prac.
Przypomnijmy, drogowcy rozpoczęli przebudowę w ubiegłym roku, a ulica Warszawska została zawężona do jednego pasa od września. Jak informował Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, wykonawca planował przywrócenie ruchu w obu kierunkach w kwietniu tego roku, lecz przeszkodziła w tym pogoda.
Pan Zbigniew uważa, że remont trwał zdecydowanie zbyt długo.
– Bez wątpienia, okres prac był znacząco przeciągnięty. Było to szczególnie uciążliwe dla mnie, ponieważ codziennie musiałem dokładać prawie 2,5 km, aby dostać się do pracy. Modernizacja miała zakończyć się wcześniej, a wychodzi na to, że przedłużyła się o całe wakacje. Ponadto, asfalt powinien być położony jeszcze raz, a zrobiono jedną stronę, nie zrobiono pobocza, wjazdów na mostki nie ma, tylko posypano żwirem, kawałek krawężnika jest, dalej zostawione. Tu wylewa Silnica od strony mostu, kiedy przejdzie deszcz, to spłynie wszystko. Pasy dzisiaj malowali, ale chyba tylko tak, żeby były – opisuje pan Zbigniew.
Niezadowolenie budzi także jakość wykonanych robót, co podkreśliła pani Joanna.
– Trzeba się cieszyć tym co jest, póki jest, ale i tak to niedługo będą naprawiać. Pójdzie deszcz, woda wyżłobi i naprawy będą nieuniknione, ze względu na wątpliwą jakość wykonania tej przebudowy – dodała.
Termin zakończenia całego zadania, które obejmuje budowę nowej drogi na osiedlu Dąbrowa II i kanalizacji, planowany jest na koniec września.
Koszt inwestycji wynosi prawie 25 mln zł.