13 tys. zł straciła ostrowczanka, która uwierzyła fałszywej pracownicy banku, że pieniądze na jej koncie są zagrożone. Funkcjonariusze poszukują sprawczyni – poinformowała Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W miniony piątek (18 sierpnia) do ostrowieckiej komendy zgłosiła się 70-letnia mieszkanka miasta, która poinformowała, że padła ofiarą oszustów. Dzień wcześniej skontaktowała się z nią telefonicznie kobieta podająca się za pracownika banku. Mówiła, że ktoś w jej imieniu złożył wniosek o przyznanie pożyczki w kwocie 3 tys. zł. Ostrowczanka zaprzeczyła, aby kogokolwiek prosiła o złożenie takiego wniosku. Jednak rozmówczyni stwierdziła, że pieniądze zgromadzone na koncie seniorki są zagrożone i dla bezpieczeństwa powinna je przelać na wskazany przez nią rachunek bankowy, tzw. rachunek techniczny. Zaniepokojona sytuacją i niczego nie podejrzewająca ostrowczanka uwierzyła w historię opowiedzianą przez oszustkę i postąpiła zgodnie ze wskazówkami, a kiedy po pewnym czasie nikt nie zwrócił jej pieniędzy, zorientowała się, że padła ofiarą przestępców.
Policja przypomina, że pracownicy banku nigdy nie proszą o wpłacenie pieniędzy na inne konto. W przypadku podejrzanych telefonów należy rozłączyć się i zweryfikować informację, dzwoniąc do banku lub udając się do najbliższej placówki bankowej.