W poniedziałkowe popołudnie (21 sierpnia) do koneckich funkcjonariuszy zgłosił się 21-letni taksówkarz.
Mężczyzna relacjonował, że około godz. 3.00 realizował kurs do Sielpi. Krótko po jego rozpoczęciu troje młodych pasażerów stało się wulgarnych i agresywnych – informuje Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
– Po dojeździe do wskazanej miejscowości pasażerowie grozili 21-letniemu kierowcy i żądali kontynuacji jazdy. Po pewnym czasie zdecydowali się wysiąść, lecz zabrali ze sobą wideorejestrator i zestaw głośnomówiący o wartości 700 zł. Dodatkowo zakazali kierowcy informowania policji o zaistniałej sytuacji – tłumaczy Janus.
Następnego dnia policja zatrzymała 22-letniego mieszkańca gminy Smyków oraz 24-latka z gminy Radoszyce. We wtorek (22 sierpnia) stróże prawa dotarli do 22-letniej kielczanki, która podzieliła los zatrzymanych. Sprawcy usłyszeli zarzut m.in. kradzieży rozbójniczej, a za tego typu przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.