Aż ośmiu pijanych kierowców zatrzymała w miniony weekend kielecka policja. Rekordzistą był mieszkaniec powiatu kieleckiego, który wydmuchał w trakcie badania 2,7 promila.
Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że do zatrzymania kierowcy skutera doszło w niedzielę (27 sierpnia) w Bodzentynie.
– Miejscowi policjanci zwrócili uwagę na jego styl jazdy, który wskazywał, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Gdy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 39–letniego kierującego jednośladem. Przypuszczenia mundurowych okazały się niezwykle trafne, bowiem jego badanie stanu trzeźwości wykazało 2,7 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu kieleckiego stracił uprawnienia, a za swoje zachowanie przyjdzie mu odpowiedzieć przed sądem – relacjonuje policjantka.
Podobne konsekwencje czekają 38-letniego kierowcę forda, który został zatrzymany w sobotę (26 sierpnia) w godzinach popołudniowych przez daleszyckich stróżów prawa.
– Od mężczyzny wyraźnie czuć było woń alkoholu. Badanie alkomatem, które wykonali interweniujący policjanci wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie – mówi Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjantka przypomina, że nietrzeźwi kierujący o ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Niestety, pomimo licznych apeli i akcji profilaktycznych wciąż trafiają się osoby, które decydują się wsiąść za kierownicę po spożytym alkoholu.