Jarosław Kaczyński jest spadochroniarzem – tak o ewentualnym starcie prezesa Prawa i Sprawiedliwości z województwa świętokrzyskiego mówią działacze Nowej Lewicy. Politycy atakują także start Romana Giertycha z ostatniego miejsca świętokrzyskiej listy Koalicji Obywatelskiej.
Andrzej Szejna, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy podkreśla, że jest to upokorzenie województwa świętokrzyskiego.
– Stać nas na więcej, czego dowodem jest przygotowana przez nas lista kandydatów. Pan Jarosław Kaczyński jest szkodnikiem. Lecz mógłbym powiedzieć, że z drugiej strony cieszę się, że będzie stąd startować, bo chyba każdy wyborca opozycyjny, kiedy zobaczy kto jest numerem 1 na liście Prawa i Sprawiedliwości, stwierdzi, że 15 października musi iść na wybory i zagłosować za Lewicą. Stać nas na więcej, czego dowodem jest przygotowana przez nas lista kandydatów – wyjaśnia.
Szkodnikiem według wiceprzewodniczącego Nowej Lewicy jest także Roman Giertych.
– To ten, który skreślił z listy lektur Gombrowicza. Roman Giertych, który przebywa we Włoszech chce startować ze Świętokrzyskiego. To jest lekceważenie wyborców, bo co on wie o problemach mieszkańców tego regionu? Jest także twórcą Ligi Polskich Rodzin i Konfederacji – zaznacza poseł.
Nowa Lewica zachęca również do debaty z Jarosławem Kaczyńskim w Kielcach.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października.