Waży blisko 350 kilogramów, ma ponad metr wysokości, a jej średnica wynosi prawie dwa i pół metra – korona z wyższej wieży bazyliki Mariackiej wróciła na swoje miejsce po renowacji. Elementy korony i kula – tzw. bania, w której zamieszczona zostanie kolejna kapsuła czasu – zostały już wciągnięte na rusztowanie. Rozpoczął się montaż zabytku. Jak przebiegała konserwacja korony i kiedy wieża pokaże się mieszkańcom Krakowa w pełnej okazałości?
„Potwierdziło się to, czego się spodziewaliśmy – że korona jest już pozbawiona warstwy złota i będzie wymagała napraw. Korona została oczyszczona z brudu, kurzu, zostały zabezpieczone ogniska korozji i została przygotowana pod nałożenie złota. Była złocona metodą płatkową, czyli poprzez nakładanie poszczególnych płatków, kwadracików złota, a następnie zabezpieczona specjalnymi lakierami i powłokami, które będą ją chronić od czynników atmosferycznych. Pozostały jeszcze mniejsze kule i mniejsze chorągiewki, które będą wykonywane w następnym etapie, jak i cały masyw wieżowy kościoła, czyli dwie wieże i front” – wyjaśnia Katarzyna Pakuła-Major, konserwator zbiorów artystycznych bazyliki Mariackiej.
Proboszcz bazyliki Mariackiej Dariusz Raś przypomniał w czerwcu, że ostatnią renowację korona przeszła 25 lat temu. Zauważył, że w tym roku przypada 45. rocznica wpisania historycznego centrum Krakowa na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO.
Wartość konserwacji korony to ok. 600 tys. zł, większość środków pochodzi z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, 18 proc. funduszy to wkład własny parafii mariackiej. Renowacja odbyła się w ramach projektu „Dziedzictwo bazyliki Mariackiej. Konserwacja elewacji wież kościoła i hełmu wieży wyższej wraz z koroną królewską” obejmującego lata 2023-25.
Koronę królewską zamontowano na iglicy hełmu w 1628 r. Jej powstanie związane jest z objawieniami włoskiego jezuity ojca Gulio Mancinellego, w których Maryja poleca nazywać się Królową Polski. Korona pierwotnie wykonana została z drewna w pracowni stolarza Endrissa, obita blachą i pomalowana złotą farbą. Następną, zachowaną do dziś koronę wykonano w roku 1666, a więc w 10. rocznicę lwowskich ślubów króla Jana Kazimierza (1656) i oficjalnego już ogłoszenia Maryi patronką i królową Polski. Miedziana korona z 1666 r. jest najprawdopodobniej kopią korony z 1628 roku.
Koronę, ze względu na negatywny wpływ czynników atmosferycznych, poddaje się przeglądom konserwatorskim co 20 – 30 lat.