Praca powyżej półtora etatu, zmiany w godzinie dostępności, bon w wysokości 2,5 tys. zł na zakup laptopa i nagroda z okazji rocznicy Komisji Edukacji Narodowej. Na kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego, Radio dla Ciebie przygląda się zmianom wprowadzanym dla nauczycieli.
Nauczyciele szkół ponadpodstawowych od września będą mogli pracować powyżej półtora etatu. Jak podkreśla wicedyrektor ZSP nr 1 w Siedlcach Mateusz Szmitkowski, taka opcja zwiększy elastyczność w przygotowaniu planów lekcji.
– Jest to dla nas bardzo wygodne, chociażby dlatego, że nauczyciele, ponieważ będą mogli mieć więcej niż półtora etatu u nas, nie będą szukali pracy w innej szkole. Myślę, że w trakcie roku, w razie pojawienia się nauczań indywidualnych będziemy korzystali z tej możliwości – tłumaczy Szmitkowski.
Rozwiązanie jest czasowe i, jak informuje Ministerstwo Edukacji, wprowadzone w związku z brakami kadrowymi wywołanymi kumulacją roczników w szkołach średnich. Zdaniem prezeski siedleckiego oddziału ZNP Marii Szmei, jest to jeden z powodów. Drugim jest brak chętnych do pracy.
– Prawdą też jest to, że młodzi nauczyciele, kto miał takie możliwości, ma predyspozycje i odwagę, a inni po prostu zmuszeni przez życie zmieniają pracę. Zobaczymy na ile nauczyciele wytrzymają i ile będą w stanie tak pracować – mówi Szmei.
Nauczycieli czekają też zmiany w godzinie dostępności, bon w wysokości 2,5 tys. zł na zakup laptopa czy nagrodę z okazji rocznicy Komisji Edukacji Narodowej. Godzina dostępności Od września pojawią się zmiany w tak zwanej godzinie dostępności. Do tej musiał ją mieć każdy nauczyciel raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie w zależności od wymiaru etatu. Maria Szmeja uważa, że to rozwiązanie było niekorzystne dla osób, które pracowały w kilku szkołach.
– W każdej z tych placówek, musiał godzinę dostępności odpracować. Nowelizacja w tym momencie zakłada, że jeśli nauczyciel ma w placówce mniej niż sześć godzin tygodniowo, tu najprawdopodobniej nie będzie tej godziny musiał realizować – stwierdza Szmeja.
Tymczasem dyrektorzy i nauczyciele zgodnie przyznają, że godziny dostępności w ogóle nie cieszą się zainteresowaniem. Nagrody dla nauczycieli Z okazji rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej rząd proponuje 1125 zł nagrody dla każdego nauczyciela. Nauczyciel fizyki w siedleckim liceum Sławomir Miernicki twierdzi, że biorąc pod uwagę niskie zarobki każde pieniądze się przydadzą.
– Można szacować, że jest to jedna trzecia wynagrodzenia. Jest to spory dodatek. Na pewno się przyda. W tej sytuacji jeśli nie ma lepszego systemu wynagrodzeń nauczycieli, to co dają, to się bierze. Jest to przykre, że tak o tym myślimy, bo tak być nie powinno – mówi Miernicki.
Nagroda, nadal nie rozwiązuje problemu niskich płac.
– To jest tysiąc sto dwadzieścia pięć brutto. Nie oszukujmy się, dziewięćset złotych nikomu nie pomoże. Nauczyciele już od dawna czekają na regulację systemu wynagradzania. Pieniądze mają być wypłacone, tam, gdzie nauczyciel jest zatrudniony w pełnym wymiarze, bądź jest to jego najwyższe zatrudnienie – podkreśla Szmeja z siedleckiego oddziału ZNP.
Nauczyciele mogą się spodziewać jednorazowej nagrody, wypłaconej do 14 października. Do nauczycieli ma też trafić bon w wysokości 2,5 tys. zł na zakup laptopa. Na jego wykorzystanie będą mieć czas od końca 2025 roku.