W województwie świętokrzyskim, od początku roku odnotowano dwa podejrzenia legionellozy – informuje Aleksandra Sutowicz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach. Żaden z nich nie został potwierdzony, ale pacjenci mieli objawy tej choroby.
– W województwie świętokrzyskim od początku tego roku odnotowano dwa niepotwierdzone przypadki legionellozy. Jeden przypadek odnotowaliśmy w czerwcu w Kielcach, a drugi w lipcu w Końskich – mówi.
W ostatnim okresie nie było informacji o zakażonych osobach.
Dr n.med. Wojciech Przybylski informuje, że zakażenie bakterią przebiega drogą kropelkową, czyli musi być ona obecna w ciepłej wodzie. Najczęściej występuje w słuchawce prysznica, ale może też być obecna i w wodzie zimniej, w końcówce kranu gdzie miesza się woda ciepła z zimną. Wówczas dochodzi do rozwoju tej bakterii w postaci biofilmu, czyli błony pokrytej dużą ilością bakterii. Drobnoustroje odrywając się od biofilmu w formie aerozolu, dostają się do układu oddechowego atakując go, wyjaśnia ekspert.
– Zakażenie bakterią legionella może powodować łagodne objawy grypopodobne, ale może również powodować zapalenie płuc o ciężkim przebiegu. Najczęściej to zapalenie płuc dotyczy osób starszych ze schorzeniami towarzyszącymi oraz dzieci, które mogą mieć problemy z układem oddechowym. Na zakażenie narażone są także osoby z obniżoną odpornością – wyjaśnia dr Wojciech Przybylski.
By zapobiegać powstawaniu i rozmnażaniu tej bakterii należy dbać o czystość kranów oraz zlewów, tam gdzie woda ciepła miesza się z zimną.
Zakażenie bakterią legionella można leczyć antybiotykami. Na polskim rynku farmaceutycznym dostępne są dwie grupy antybiotyków, na które legionella jest wrażliwa. Jeżeli osoba ma objawy zapalenia płuc, najpierw jednak trzeba wykonać testy serologiczne z moczu lub krwi, które dadzą odpowiedź na pytanie, czy doszło do zakażenia legionellą, czy nie.