Dożynki gminne odbyły się w słynącym z porcelany Ćmielowie. Mieszkańcy podziękowali rolnikom, za trudny dla upraw rok.
Burmistrz Ćmielowa Joanna Suska zaznaczyła, że w rozwoju regionu ogromny udział mają właśnie rolnicy, których praca jest bardzo ciężka, dlatego gmina stara się ich wspomóc, chociażby reaktywowanym Funduszem Sołeckim.
– Te pieniądze z roku na rok w przeliczeniu na jednego mieszkańca są coraz większe. To środki z budżetu gminy, o których losie decydują mieszkańcy podczas zebrań sołeckich, zgodnie ze swoimi potrzebami – mówiła burmistrz.
Lokalne gospodynie poczęstowały gości przysmakami, które zostały przygotowane z regionalnych produktów. Dorota Małek, z KGW Brzóstowskie Czarodziejki zachęcała do spróbowania dietetycznego smalcu.
– Mamy dwa rodzaje smalcu, jeden bardzo ciekawy, bo dietetyczny. Jest w nim dużo mniej podsmażanej cebulki, więc spokojnie możemy go spożywać bez obaw o skaczący cholesterol – mówiła gospodyni z Brzóstowa.
Z kolei KGW Grójec prócz różnego rodzaju pierogów i krokietów zapraszało do spróbowania gofrów, z całkowicie naturalnych produktów. Iwona Grudzień, prezes tego koła zdradziła, jak są przygotowywane.
– U nas w tym roku gofry, do których masa przygotowana była z samych swojskich produktów. Dodatkowo mamy wszystkie możliwe dodatki, do tych słodkich pyszności – mówi prezes KGW z Grójca.
Imprezę zakończyła zabawa taneczna, przy akompaniamencie DJa.