W Starachowicach odsłonięto dziś (niedziela, 10 września) wystawę „Samarytanie z Markowej”, poświęconą rodzinie Ulmów, która oddała życie za to, że udzieliła schronienia Żydom.
Wystawa przedstawia życie rodziny, ilustrowana jest zdjęciami, które wykonywał Józef Ulma. Można zobaczyć też dokumenty i pamiątki, jakie pozostały po nich. Wystawa prezentuje także proces beatyfikacyjny. Doktor Edyta Krężołek z Instytutu Pamięci Narodowej podkreślała podczas otwarcia wystawy, że podobnych przykładów bohaterstwa w Polsce jest wiele.
– W Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie jest zasadzone 7 tys. drzew, a każde poświęcone jest innemu człowiekowi, który pomagał Żydom w czasie II wojny światowej. Trzeba pamiętać, że pomoc, jaką udzielili Ulmowie – poza narażaniem życia – była też obciążeniem, bo w czasie okupacji wykarmienie dodatkowych ośmiu osób wymagało wielu zabiegów. Przecież to był czas, kiedy utrzymanie własnej rodziny nie było łatwe, a ludność na okupowanych ziemiach borykała się z niedostatkiem.
Inicjator wystawy poseł Krzysztof Lipiec, mówił, że Ulmowie wykazali się ogromnym bohaterstwem.
– Dziś jesteśmy bardzo wdzięczni Kościołowi za wyniesienie ich na ołtarze. W czasie niemieckiej okupacji, wiedząc, co im grozi za ukrywanie rodziny żydowskiej, podjęli to niebezpieczeństwo. Wiedzieli, że w ludzkim sensie nic z tego nie będą mieli, a dziś zostali wyniesieni na ołtarze i są dla nas wzorem do naśladowania, do tego, by najważniejsze wartości, jakie pielęgnowali w swoich sercach i umysłach, kierowały również nami. Żydzi w Polsce czuli się bezpiecznie, przez lata na polskich ziemiach w zgodzie żyły rodziny polskie i żydowskie, ale z całą pewnością polscy Żydzi to obywatele naszego państwa, którym dziś także oddajemy szacunek. Walczyli w czasie zrywów niepodległościowych, a Polacy umieli się za to odwdzięczyć, bo Polacy są Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata.
Z kolei senator Jarosław Rusiecki zwracał uwagę, że historia rodziny Ulmów pokazuje z jednej strony okrucieństwo hitlerowskiego najeźdźcy, a jednocześnie bohaterstwo konkretnej polskiej rodziny, która niosła pomoc rodzinom żydowskim.
– Ta prosta rodzina z Markowej stanęła w obronie drugiego człowieka, by pokazywać, że dobro jest ważniejsze niż zło, że miłość powoduje to, że ludzie się rozwijają i w zgodzie w jednej miejscowości żyją i pracują. Ulmowie dali świadectwo aż do ofiary swojego życia. Dzisiejsza niedziela wyniesienia na ołtarze Ulmów to pokazanie wyborów w życiu każdego człowieka i wybieranie dobra to jest nasze zadanie.
Wystawę będzie można oglądać przy kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych do 16 września. Starachowice są pierwszym miastem w naszym województwie, gdzie wystawa jest prezentowana.