Poświęceniem wieńców dożynkowych i mszą świętą rozpoczęły się dożynki gminne w Łopusznie. Po nabożeństwie, jego uczestnicy przemaszerowali na teren Miejsko-Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdzie zorganizowano część artystyczną imprezy.
Można było obejrzeć m.in. pieczenie chleba i wieńce dożynkowe, które zostały ośpiewane przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich Snochowice i klub seniora z Gnieździsk. Zaplanowano również Widowisko Obrzędowe „Kiszenie kapusty” w wykonaniu Stowarzyszenia Kobiety Łopuszna.
Irena Marcisz, burmistrz Łopuszna podkreśla, że dożynki są zwieńczeniem kolejnego roku ciężkiej pracy w polu rolników.
– To swoiste święto rolników. Dziś chcemy w ten sposób podziękować im za ciężką pracę, ale również Bogu, że łaskawie obdarzył aurą, która szczęśliwie pozwoliła zebrać plony. Wszystko się powiodło – dodała z uśmiechem.
Senator Krzysztof Słoń podkreśla, że dożynki w gminie Łopuszno to wyjątkowe wydarzenie, w tym roku tym bardziej, ponieważ po raz pierwszy po uzyskaniu praw miejskich przez Łopuszno – przypomniał senator Krzysztof Słoń z Prawa i Sprawiedliwości.
– To uroczystość, która zawsze służy integracji tej społeczności. Choć jest tam coraz mniej rolników i coraz mniej obszarów rolnych, to jednak rolnicy cieszą się wciąż szacunkiem i estymą. Wciąż tutaj jest kult wdzięczności dla polskich rolników i wdzięczność Panu Bogu za to, że pozwolił uprawiać ziemię i dzięki temu mamy na polskich stołach chleb. Te dożynki też zasługują na szczególną uwagę, dlatego że tu prezentowany jest dorobek artystyczny, sportowy, dorobek wielu grup działających na terenie miasta i gminy Łopuszno – dodał Krzysztof Słoń.
Podczas dożynek w Łopusznie posłuchać można było świętokrzyskiego folkloru w wykonaniu m.in. Zespołu Pieśni i Tańca Łopuszno, zespołu Wierna Rzeka oraz piosenek w wykonaniu uczniów ze szkół podstawowych i pań z kół gospodyń wiejskich z terenu gminy Łopuszno. Nie zabrakło również czegoś dla podniebienia. Karol Soboń i Urszula Fras z sołectwa Łopuszno serwują domowej roboty paszteciki.
– Nasze paszteciki przyrządzamy zgodnie z przepisem naszej mamy. Farsz składa się z mięsa i kapusty, a ciasto jest kruche i posypane makiem. Zawsze przyrządzamy je dzień przed danym wydarzeniem. Dzięki temu są świeże i smaczne – mówili Urszula Fras i Karol Soboń.
Gminne dożynki w Łopusznie zakończy dyskoteka pod gwiazdami. Jej początek zaplanowano na godzinę 21.00.