Generacja antropocenu; co pedagogika i edukacja może, powinna lub musi robić, by nie zostawiać świata takim, jaki jest – to motto, które przyświeca rozpoczętej dziś (poniedziałek, 11 września) w Kielcach XXXVI Letniej Szkole Pedagogów i Pedagożek im. Marii Dudzikowej. Do Kielc przyjechali adepci tej dyscypliny naukowej z całej Polski.
Profesor Paulina Forma, dyrektor Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Jana Kochanowskiego mówi, że letnia szkoła ma kilka zadań. Jednym z nich jest inspirowanie młodych ludzi do rozwoju naukowego. Równie ważny jest aspekt społeczny, możliwość nawiązywania znajomości, które mogą zaprocentować w przyszłości.
– Należy podkreślić, że jest to specyficzny rodzaj wydarzenia, bo nie ma on charakteru czysto naukowego, ale jego celem jest też budowanie wspólnoty akademickiej, wzajemnego zaufania w tonie przyjaźni i zrozumienia – podkreśla dyrektor.
Organizatorzy chcą pokazać jak zmiany czynione w środowisku przyrodniczym przez ludzi wpływają na edukację i nauki społeczne. W motto nieprzypadkowo znalazł się antropocen, czyli najnowsza epoka geologiczna. Profesor Agnieszka Gałuszka, prorektor do spraw nauki w UJK jest współautorką pracy naukowej, która wprowadziła pojęcie antropocenu do powszechnego użycia. Dziś również wygłosiła wykład pod tytułem: Relacja człowiek – środowisko w geologicznym antropocenie.
W letniej szkole już po raz siódmy bierze udział Iwona z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jak mówi, jest to wydarzenie, która bardzo dużo daje młodym naukowcom.
– Można zdobyć nie tylko inspiracje badawcze, ale też posłuchać wykładów mistrzów, porozmawiać w cztery oczy z kimś, kto jest dla nas autorytetem. Można również zaprezentować swoje badania – tłumaczy.
W Letniej Szkole Pedagogów i Pedagożek im. Marii Dudzikowej bierz udział około 100 osób.