Systematycznie rośnie liczba osób, które korzystają z kieleckiej komunikacji miejskiej bez ważnego biletu. Więcej mandatów to także wyższe wpływy do budżetu miasta.
Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach informuje, że od kilku lat co roku już nakładanych coraz więcej opłat karnych.
– W 2021 r. bez biletu ujawnionych zostało 9860 osób, w 2022r. był to to 11700 osób, a w bieżącym roku, do końca sierpnia, mamy już 11300 osób. Na zwiększenie budżetu z tego tytułu ma też wpływ wysokość kary. W ubiegłym roku było to 170 zł, a w tym już 200 zł – wyjaśnia dyrektor.
ZTM na najbliższej sesji rady miasta ma przekazać do budżetu miasta 350 tys. zł z opłat dodatkowych za jazdę bez ważnego biletu i 82 tys. zł z odsetek od nieterminowych wpłat za jazdę „na gapę”.
– W ostatnich latach wpływy z tego tytułu były szacowane na ok. 600 tys. zł i takie kwoty udawało się windykować. W tym roku również założyliśmy, że takie pieniądze uzyskamy i podpisaliśmy umowę z firmą windykacyjną, która w naszym imieniu te należności od pasażerów ściąga. Dzięki temu już na koniec sierpnia mamy wykonanie na poziomie 825 tys. zł, a szacujemy, że do końca roku będzie to 950 tys. zł. Mamy więc 350 tys. zł nadwyżki i o taką sumę zwiększamy wpływy w naszym planie finansowym – dodaje Barbara Damian.
Jeśli pasażer bez ważnego biletu uiści opłatę w ciągu 7 dni, kara ta zostanie zmniejszona o 30 proc.