– Podtrzymanie embarga dla ukraińskich produktów jest niezwykle istotne dla polskich rolników – stwierdził poseł Czesław Siekierski z Polskiego Stronnictwa Ludowego w Raporcie Parlamentarnym na antenie Radia Kielce.
Parlamentarzysta odniósł się do kwestii obowiązującego do 15 września zakazu importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do pięciu krajów wspólnoty: Polski, Bułgarii, Węgier, Rumunii i Słowacji.
Czesław Siekierski, stwierdził, że większość krajów wspólnoty jest przeciwna przedłużaniu obowiązujących restrykcji wobec produktów zza naszej wschodniej granicy.
– Właściwie 22 kraje są przeciwne temu aby przedłużać embargo. Inaczej patrzą na to również Bułgaria i Rumunia. Trudna sytuacja na krajowym rynku zbóż, w tym niskie ceny ziarna są efektem zaniechań i zbyt późnego podjęcia takich działań jak wprowadzenie w odpowiednim czasie systemu kontroli i przemieszczania się zboża na eksport – dodaje.
Parlamentarzysta podkreślił, że Polska podejmując decyzję o przedłużeniu embarga na towary z Ukrainy ma uzasadnienie ekonomiczne. Jak dodaje jednak rozmowy w tej sprawie powinny być podjęte wcześniej na szczeblu unijnym, a także ze stroną ukraińską.
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja br. w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.
Raport Parlamentarny
W nowym programie Polskiego Radia Kielce przedstawiamy aktywność parlamentarzystów z naszego regionu. Jakie są ich opinie na bieżące tematy, czym chcieliby się podzielić ze swoimi wyborcami? Zapraszamy do słuchania od wtorku do piątku o godz. 13.45.