Przy krzyżu katyńskim w Starachowicach uczczono dziś 84. rocznicę napaści sowieckiej na Polskę w 1939 roku. Oficjalne obchody poprzedziła msza święta w intencji Ojczyzny odprawiona w kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych.
Uroczyści zgromadziły władze samorządowe, kombatantów, środowiska patriotyczne, harcerzy i uczniów. Wiceprezydent miasta Marcin Gołębiowski mówił, że 17 września 1939 roku Polakom wbito nóż w plecy.
– Związek Radziecki zaatakował Rzeczpospolitą Polską. Dziś także pamiętamy o rodzinach osób, które zostały wywiezione w głąb Rosji. Poznałem ich potomków z Irkucka, Nowosybirska czy Kazachstanu. Tam poznałem, czym jest patriotyzm i szacunek do języka polskiego. Dla nich istotne było to, aby pielęgnować język polski, pielęgnują barwy narodowe, oddają szacunek godłu.

Z kolei starosta starachowicki Piotr Ambroszczyk przypomniał, że Polska leży w trudnym miejscu pod względem geopolitycznym.
– 84 lata temu Polska straciła ostateczną szansę na jakąkolwiek obronę. Polacy zmuszeni byli do walki z dwom najeźdźcami, a najznamienitsi przedstawiciele naszego narodu zostali straceni. Dziś pozostaje nam pamiętać o tamtych wydarzeniach i oddać cześć bohaterom tamtego czasu.
Asystę honorową podczas uroczystości zapewnili uczniowie klasy mundurowej ZDZ.
