Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego różnicując wysokość wynagrodzenia wypłacanego pielęgniarkom – w zależności od stopnia wykształcenia – postąpiła prawidłowo. Tak orzekł Sąd Okręgowy w Kielcach.
Dyrektor lecznicy Bartosz Stemplewski informuje, że to pierwszy wyrok w kraju dotyczący tego typu roszczeń, gdzie sąd przyznał rację pracodawcy, a nie pielęgniarkom.
– Oczywiście cieszymy się z tego rozstrzygnięcia i mamy nadzieję, że sądy kolejnych instancji podtrzymają to orzeczenie – mówi Bartosz Stęplewski.
Mariola Semik, przewodnicząca Świętokrzyskiego Regionu Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych mówi, że wyrok jest szokujący. – To pierwszy taki przypadek w kraju, żeby sąd nie uznał naszych racji. Będziemy się odwoływać od tego orzeczenia – zapowiada.
Mariola Semik jest przekonana, że wyrok sądu apelacyjnego będzie dla pielęgniarek korzystny.
Przypomnijmy, że w całym kraju pielęgniarki złożyły 15 tysięcy pozwów, w których skarżą się na nierówne traktowanie. Uważają, że niezależnie od wykształcenia powinny otrzymywać identyczne wynagrodzenie bowiem wykonują taką samą pracę.