Start i meta na wysokości ewangelicko-augsburskiego kościoła Świętej Trójcy przy ulicy Sienkiewicza w Kielcach, certyfikowana trasa poprowadzona historycznymi ulicami centrum miasta i niezmieniony dystans – tak wygląda nowe oblicze Kieleckiej Dychy, która w najbliższą niedzielę odbędzie się już po raz jedenasty.
Do tej pory był to bieg typowo przełajowy ze startem i metą przy Hali Legionów i trasie prowadzącej przez tereny leśne Parku Baranowskiego. W tym roku to się zmieni.
– Tak naprawdę mieliśmy w roku dwa wydarzenia o podobnej trasie – Kielecką Dychę i Bieg Górski. Ten drugi był oczywiście dłuższy i bardziej wymagający. Chcieliśmy jednak wyjść z lasu na ulice, tak jak to zrobiono w innych polskich miastach. Motorem napędowym zmian była też chęć zwiększenia zainteresowania ze strony uczestników i kibiców. Jeśli chodzi o tych pierwszych, to chyba się udało. Zapisy internetowe zamknęliśmy liczbą 313 biegaczy, a jesteśmy gotowi przyjąć 350 – powiedział Przemysław Chmiel, dyrektor MOSiR Kielce, który jest głównym organizatorem imprezy.
W związku z tym, że trasa jest certyfikowana, to będą to równocześnie Mistrzostwa Województwa Świętokrzyskiego w biegu na 10 km.
– Do dodatkowy pozytywny aspekt zmiany trasy. Przy okazji dziękuję prezesowi ŚZLA Grzegorzowi Furmankowi za pomoc w realizacji tego pomysłu – dodał Przemysław Chmiel.
Chętni do wzięcia udziału w XI Kieleckiej Dysze będą mogli się jeszcze zapisać w sobotę w Hali Legionów w godzinach od 9.00 do 13.00 i w dniu biegu w biurze zawodów od 8.00 do 9.30.