– 15 października na stole przed wszystkimi leżeć będą dwie wizje naszej Ojczyzny: polska wizja Jarosława Kaczyńskiego i niemiecka wizja Donalda Tuska – mówił na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach premier Mateusz Morawiecki. Zaapelował do wszystkich członków ugrupowania o wytężoną pracę na rzecz wygranych wyborów.
– Damy radę, bo przed Polską wybór najbardziej fundamentalny. Polacy odpowiedzą nie tylko, jaka będzie Polska, czyja będzie Polska, ale także na pytanie najważniejsze: czy będzie Polska, czy będzie istniała, czy będzie suwerennym krajem? Odpowiemy na pytanie, czy Polska będzie landem europejskim, prowincją europejską, czy suwerennym krajem? Odpowiemy czy polska będzie miała politykę specjalną, czy będzie liberalnym państwem dżungli, którego nie chcemy. Czy będziemy państwem silnym i uzbrojonym, czy rozbrojonym? Na te fundamentalne pytania odpowiemy już za kilkanaście dni – mówił premier.
Mateusz Morawiecki zaprezentował także, jak określił, teczkę Donalda Tuska, w której jest wiele dokumentów, dowodów, a także planów i zamiarów tego, co chce zrobić Donald Tusk i PO.
– Ta teczka to wielki wyrzut sumienia PO i oskarżenie przed tym, co oni chcą zrobić i co już zrobili Polakom – mówił.
Premier omówił kluczowe obszary funkcjonowania kraju, porównując w nich działania poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego z rządami Zjednoczonej Prawicy.
Praca
– Kluczowa dla wszystkich polskich rodzin, dla wszystkich, którzy są jeszcze przed wiekiem emerytalnym. Jak wyglądał rynek pracy przez ich 8 lat i jak wygląda rynek pracy po naszych 8 latach? Rynek pracy za PO to 2 mln 300 tys ludzi bez pracy, ponad 2 mln ludzi na umowach śmieciowych, ponad 2 mln ludzi wygnanych na emigrację za chlebem, to Polska, która była pozbawiona perspektyw, tania siła robocza, masa robocza. Nie chcemy takiej Polski. W tym czasie kiedy miliony ludzi wyjeżdżały za chlebem, Donald Tusk za pieniądze polskich podatników pił drogie wina, palił drogie cygara i się nie przepracowywał. Pracował jakieś 3-4 dni w tygodniu. Jedną rzecz trzeba mu oddać, jeszcze przed nadejściem tragicznego covidu, wynalazł pracę zdalną, zarządzał Polską zdalnie z boiska, albo z Sopotu albo z palarni cygar – mówił premier.
– Nasze 8 lat to minimalna stawka godzinowa 23 zł, za kilka miesięcy będzie 28 zł. Średnie miesięczne wynagrodzenie 8 tys. zł, a wkrótce co najmniej 10 tys. zł., to najniższe bezrobocie w historii, drugie najniższe bezrobocie w UE,. I to będziemy nadal realizować, bo praca jest fundamentem wszystkiego – mówił premier.
Budżet, finanse
– Ich 8 lat, to budżet dziurawy jak szwajcarski ser. Co byście zrobili mając 260 mld złotych? Można np. wybudować po 3 szkoły w każdej polskiej gminie, ponad tysiąc nowych wyposażonych szpitali, ponad 5 tys. km autostrad lub dróg ekspresowych. A co to jest te 260 mld? Pozwolili, by Polska była okradana. By mafie vatowskie, przestępcy, okradali was. Oni chcą wrócić do władzy, żeby tak było znowu. Pozbawić was polityki społecznej, wielkich programów w Polsce Lokalnej, to faktyczny plan Donalda Tuska. A nasze 8 lat, to odzyskanie tych pieniędzy dla narodu polskiego. To wielka polityka społeczna, odzyskanie godności przez ludzi, Polska Lokalna, ratowanie miejsc pracy w czasie kryzysu, polityka dziedzictwa narodowego, inwestycja w muzea. Rząd PiS znalazł te pieniądze, których miało już nie być, miały być zakopane. To są wasze pieniądze – podkreślił Mateusz Morawiecki.
Seniorzy i polityka społeczna
– Oni, wbrew obietnicom, podnieśli kobietom i mężczyznom wiek emerytalny do 67 lat, to dla kobiet pracujących na terenach wiejskich nawet 12 lat. Polacy prosili, by tego nie robić, ale oni posłuchali jednej osoby, jednej Niemki, Angeli Merkel. Potem: głodowe waloryzacje: 14, 26 PLN, brak polityki senioralnej, brak wsparcia osób niepełnosprawnych. Nasza polityka: obniżyliśmy wiek emerytalny, obiecaliśmy 13 i 14 emerytury i dotrzymaliśmy słowa, obiecaliśmy emerytury bez podatku do 2,5 tys zł i dotrzymaliśmy słowa. Ponad 1 tys klubów seniora i domów seniora rozsianych po całej Polsce. Jeśli tylko taka będzie wasza decyzja, 15 października, będziemy kontynuować taką politykę wsparcia seniorów. To także leki dla seniorów, darmowe dla osób po 65.roku życia – wymieniał premier.
Bezpieczeństwo
– W czasach Tuska, bezpieczeństwo polegało na tym, że w zakresie surowców energetycznych byliśmy całkowicie zależni od Ruskich, brak dywersyfikacji źródeł energii, ślimaczenie się inwestycji przy gazoporcie. To było na rękę Niemcom, którzy dogadali się z Ruskimi i Tusk był wykonawcą tamtej woli. To coś strasznego, że doprowadzili do zapaści, likwidacji ponad połowy posterunków policji. To było antybezpieczeństwo. Albo likwidacja jednostek wojskowych. To była także linia zdrady Tuska, czyli linia obrony na Wiśle, by tam się w razie zagrożenia wycofały wojska polskie. A my, drodzy rodacy, odbudowaliśmy politykę bezpieczeństwa z prawdziwego zdarzenia, jaka jest właściwa poważnym krajom. Nasza armia rośnie z 95 tys., do ponad 170 tys. żołnierzy. Kupujemy broń najnowocześniejszą z całego świata. Himarsów zamówiliśmy kilkaset, umacniamy polską policję, straż graniczną, nie pozwalamy plugawić polskiego munduru, jak widzimy to na filmie „Zielona granica”, tak mocno chwalonym przez naszych oponentów. Jesteśmy murem za polskim mundurem – mówił.
Premier zwracał uwagę, że polskie bezpieczeństwo, to także energetyka. Dziękuję wszystkim Ślązakom, górnikom, wszystkim mieszkańcom pięknego województwa śląskiego. Widać na tym przykładzie jak dbamy o sprawiedliwą transformację. My w Bumarze Łabędy mamy dodatkowe zatrudnienia, tu będą produkowane Kraby, a w Siemianowicach – Rosomaki. Silny Śląsk to silna Polska. Jak bronimy interesów górników i wszystkich pracowników polskiego przemysłu, tak też bronimy interesów rolników. Powiedzieliśmy wyraźnie, albo KE wysłucha naszego żądania i przedłuży embargo na ukraińskie zboże, albo wdrożymy to sami. Oni nie przedłużyli – wdrożyliśmy sami. Tam, gdzie chodzi o bezpieczeństwo polskiego rolnika, nie będziemy się pytać nikogo o zdanie. Będziemy też bronić polskiego rolnika przed ukraińskimi agrooligarchami. Ostatnio Wołodymyr Zełeński wypowiedział bardzo niewłaściwe słowa, bo mu się wydaje, że będzie miał teraz sojusz z Niemcami. To Polska przyjęła uchodźców, to my najwięcej posłaliśmy, kiedy Niemcy chcieli wysyłać 5 tys. hełmów. Warto, aby pan o tym nie zapominał, panie prezydencie Zełeński. Też walczymy o bezpieczeństwo gospodarcze i chcę powiedzieć, że udało nam się w taki sposób zdusić inflację, aby nie przyrosło bezrobocie. Eksperci PO mówili kilka miesięcy temu, że nie jest możliwe, żeby dziś inflacja spadła do jednoprocentowej. Otóż stało się to możliwe. Gospodarka ma się dobrze, a bezrobocie jest jednym z najniższych w UE. To ich bardzo boli. Nie ma drugiego kraju w Europie, który w ostatnich 10 latach tak mocno obniżyłby główne podatki dochodowe: PIT, CIT, VAT dla 500 produktów i jednocześnie dochody do budżetu wzrosły o ponad 100%. I to ich także boli. To świadczy o naszej polityce gospodarczej – mówił Mateusz Morawiecki.
Nielegalna imigracja
– Tu widać wszystkie łamane obietnice, kłamstwa Tuska. Musimy zapytać Polaków w referendum, czy pozwolimy na nielegalną imigrację do Polski, podniesienie wieku emerytalnego, zburzenie zapory na granicy? W referendum musimy się wypowiedzieć w tej sprawie. Dlaczego? Bo w tej teczce Tuska jest dowód, że tutaj chcą zrobić drugą Lampedusę, ale że także w ostatnich dniach partia Tuska w Europie żąda, by jak najszybciej wdrożyć pakt związany z przyjmowaniem lub płaceniem za nieprzyjęcie nielegalnych imigrantów. To jest dowód czarno na białym, że Tusk chce doprowadzić do fali nielegalnej imigracji. Będziemy o tym mówić na kolejnych spotkaniach z mieszkańcami w całej Polsce. Nasza polityka jest tu jasna: PiS nie dopuści nielegalnej migracji do Polski, choćby zmuszały nas do tego Berlin, Paryż, Bruksela, wszyscy razem wzięci. My wskazujemy na ryzyko z tym związane. Tylko w ostatnich dniach 12 osób zginęło w strzelaninach w Szwecji, 50 nielegalnych imigrantów zaatakowało policjantów we Włoszech, a w Paryżu boją się wychodzić na spacer na przedmieścia. Polskie kobiety, matki, żony, córki, wiecie co jest najważniejsze- bezpieczeństwo. I to gospodarcze, i to fizyczne, że spokojnie można chodzić po ulicach. Strzeżcie się przed Tuskiem, to niebezpieczny człowiek. Zniszczył wszystko w Polsce, chce wrócić do władzy drugi raz. Nie wolno mu pozwolić – mówił premier.
Na zakończenie wystąpienia premier odniósł się także do św. Jana Pawła II i prób zdyskredytowania jego autorytetu. Podkreślił, że pewnym środowiskom wyjątkowo zależy na zniszczeniu tego autorytetu w oczach Polaków i dodał, że są już kolejne filmy, które mają w tym pomóc. Podkreślił, że jego środowisko polityczne nie pozwoli na niszczenie tego autorytetu.
Mateusz Morawiecki zaapelował także do osób niezdecydowanych, na kogo oddać głos w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Poprosił ich o wyłączenie telewizji i internetu na jeden dzień i rozejrzenie się wokół: – Zobaczcie, może jest jakaś nowa droga, sprzęt w szpitalu, remiza strażacka wyremontowana, może jakaś szkoła, albo klub seniora? Zobaczcie, co się realnie zmieniło wokół was i na podstawie tej obserwacji podejmijcie decyzję – zaapelował.