70 lat temu uczyło się tam 1,8 tysiąca uczniów, dziś 480. Szkoła Podstawowa numer 9 w Starachowicach świętuje 70-lecie istnienia.
Monika Słowak-Brzezińska, dyrektor placówki, przypomina, że to jedna z najstarszych szkół w mieście.
– Na pewno najstarszy jest budynek, w którym się mieścimy, a szkoła w początkach istnienia była tzw. jedenastolatką, to oznacza, że uczyły się tu dzieci od klas początkowych do matury. W swojej historii szkołę opuściło dziewięć roczników maturzystów. Dziś stawiamy na wszechstronny, nowoczesny rozwój, mamy doskonale wyposażone pracownie do nauki języków obcych, przyjęliśmy także najliczniejszą w mieście grupę uczniów z Ukrainy, którzy tutaj uciekli przed wojną – wymienia.
Tę opiekę i życzliwość podkreśla też Inna Mekheda, pełnomocnik do spraw cudzoziemców w Starachowicach.
– Dzieci mają zapewnione dodatkowe sześć godzin tygodniowo nauki języka polskiego, jest specjalna sala do wyciszenia, w której mogą odpocząć od napięć, a wszyscy przyjęli ich bardzo serdecznie – zaznacza.
Rangę szkoły podkreśla także wieloletni nauczyciel i dyrektor szkoły Piotr Gąsowski.
– W tej szkole „szlifowałem posadzki” przez 30 lat, w tym przez 12 jako dyrektor. Wiele było w tym czasie sukcesów, były i chwile smutne, ale szczęście miałem takie, że pracowałem ze wspaniałymi ludźmi, nauczycielami, którzy byli profesjonalistami odpowiedzialnymi za dzieci i ich wychowanie – wspomina.
Poseł Krzysztof Lipiec, gratulując szkole jubileuszu, mówił, że to jedna z najstarszych szkół w mieście.
– Cieszę się, że dziś tu jestem, dla mnie to ważna szkoła, bo tu uczyła moja mama, dziś nauczyciel w stanie spoczynku i życzę im, by nadal podtrzymywali ten kaganek oświaty. Pamiętam, że dawniej mówiło się, że to szkoła TPD-owska, a dziś jedna z najlepszych placówek w mieście – dodaje.
Poseł Agata Wojtyszek wspominała, że właśnie w Szkole Podstawowej nr 9 zaczęła pracę zawodową.
– Tu zaczęłam uczyć matematyki, w tajniki zawodu wprowadzała mnie pani Ewa Mazur. To doświadczenie owocowało także w mojej późniejszej pracy. Z dyrektorem Sławomirem Jamą współpracowałam, kiedy byłam dyrektorem sąsiedniej szkoły numer 10. Dziś wszystkim, którzy tę szkołę tworzą, serdecznie gratuluję jubileuszu i życzę, by dalsza praca przynosiła wiele satysfakcji – dodała.
Placówka w ostatnich latach przeszła gruntowny remont. Kolejno wymieniano elementy wyposażenia i infrastruktury sportowej – przypomniał prezydent Marek Materek.
– To szkoła, która przyjęła największą liczbę dzieci z Ukrainy, Mamy tu nowoczesne pracownie językowe, teraz mamy nową pracownię komputerową. Na zewnątrz wykonana została bieżnia, orlik z zapleczem sportowym, a w przyszłości planujemy modernizację elewacji i dachu – wymienia.
Z okazji jubileuszu Szkoły Podstawowej numer 9 wydany został trzeci numer „Zeszytów Starachowickich” poświęconych placówce. Prezes Towarzystwa Przyjaciół Starachowic Adam Brzeziński zaznaczył, że podstawą do opracowania publikacji były kroniki szkoły. Najcenniejsza była pierwsza, prowadzona przez ówczesnego kierownika szkoły Mieczysława Majewskiego, pisana w przedwojennym stylu pamiętnikarskim.