Jesteśmy nowym pokoleniem, które dąży do zmiany. Bez pojednania nie ma bezpieczeństwa. Pojednanie to najważniejsza rzecz, którą przyszły rząd ma do zrobienia – przekonywali liderzy Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) i Szymon Hołownia (Polska 2050) podczas konwencji w sobotę w Krakowie.
Jednym z najważniejszych postulatów Trzeciej Drogi jest, aby w przypadku niedostania się do lekarza NZF w ciągu 60 dni, wizyta w prywatnej przychodni była opłacana właśnie przez NFZ.
Kosiniak-Kamysz zwrócił też uwagę na niż demograficzny. Jak mówił, każdego miesiąca w Polsce ubywa prawie 11 tys. osób. „To wyzwanie na pokolenia, jak zablokować tsunami demograficzne, które niszczy Polskę” – mówił. Podkreślał konieczność stworzenia opieki okołoporodowej, wsparcia psychologicznego dla kobiet oraz refundacji in vitro. „To możliwe do zrobienia, tylko trzeba racjonalnie wydatkować pieniądze” – stwierdził.
Zapowiedział również, że jeśli zwycięży Trzecia Droga, to w Krakowie powstanie metro, sfinansowane ze środków centralnych.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia zaznaczył, że „pojednanie to najważniejsza rzecz, która przyszły rząd ma do zrobienia”. „Widzicie, ile wyzwań przynosi ten podzielony świat, co dzieje się w domach” – mówił polityk. Zwracał uwagę na rolę jedności w budowaniu bezpieczeństwa zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie i ataku rakietowego w Izraelu. Jego zdaniem w Polsce potrzebny jest klej i herbata – klej, by posklejać Polskę, herbata – by nauczyć się ją wspólnie pić i rozmawiać.
„To, co zrobi, i ma do zrobienia, przyszły rząd, to zabezpieczyć Polskę” – podkreślił Hołownia. Obiecał m.in. „uczciwe podatki”, „rozdzielenie munduru od partii”, fundusze z Krajowego Planu Odbudowy. Skrytykował system ochrony zdrowia i przywołał przykład dziecka z Olsztyna, które na wizytę u okulisty musi czekać trzy lata i dwa miesiące.
Zapowiedział „odejście zadań domowych do historii” od drugiego semestru tego roku szkolnego. Zdaniem Hołowni uczniowie mają nadmiar nauki, uczyć powinni się w szkole, a nie po wyjściu ze szkoły czynić dom „drugą szkołą” lub chodzić na korepetycje. Jak poinformował, w ostatnim roku rodzice wydali 7,5 mld zł na korepetycje dla dzieci. Zapowiedział też bezpieczeństwo dzieci w internecie.
„Jesteśmy tu, by naładować baterię na ostatnią prostą. Wiatr od kilku tygodni wieje w nasze żagle” – mówił Hołownia o konwencji w Krakowie.
Jak wyliczył, ponad 200 godzin, czyli 12 tys. minut pozostało do wyborów. „Tak mało czasu dzieli nas od Polski, w której u steru już nie będziecie mieć jednego, smutnego, przestraszonego, agresywnego człowieka” – powiedział. Zapowiedział, że za „200 godzin czterech liderów poda sobie rękę na scenie”.
„Będzie rząd narodowej współpracy, nadziei, nowoczesnej demokratycznej Polski patriotów i Europejczyków. To będzie ciepły, bezpieczny dom, taki, jakiego chcemy” – obiecał Hołownia.
Mówiąc o nowym pokoleniu, które „ceni dialog” i chce budować przyszłość, liderzy Trzeciej Drogi zwracali też uwagę na to, jak ważne są korzenie i każda mała ojczyzna. Podzielili się osobistymi wspomnieniami o swoich dziadkach. Kosiniak-Kamysz mówił, że dziadek spod tarnowskiej wsi uczył go nie „regułek”, ale życia. Hołownia wspominał babcię z Wilna, dziadka, który w czasach stalinizmu próbował rozkręcać kolejne działalności, ale „poszedł do więzienia, wydziedziczyli go ze wszystkiego, został z niczym”.