Utrzymanie tego, by było tak jak jest, jest warunkiem dalszego rozwoju, tego, by Polska szła dalej, szybko do przodu, byśmy odnosili sukces – powiedział w sobotę (7 października) podczas konwencji wojewódzkiej PiS w Lublinie wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS zwrócił uwagę na sens nadchodzących wyborów w kontekście tego, co dzieje się w Polsce. „To nie dzieje się od kilku miesięcy, ale od lat. Bo od wielu lat w Polsce toczy się bardzo zaciekła walka między tymi, którzy chcą za wszelką cenę wrócić do tego systemu, który tu funkcjonował przed 2015 rokiem – a właściwie przed 2016 rokiem, bo to był pierwszy pełny rok naszej władzy – a tym systemem, który my wprowadziliśmy” – wyjaśnił.
„O tamtym systemie można powiedzieć najkrócej, że był skrajnie niesprawiedliwy i skrajnie nieefektywny. Natomiast my pokazaliśmy, że może być w Polsce system, który jest nieporównanie bardziej sprawiedliwy i nieporównanie bardziej efektywny” – mówił Kaczyński. „To znaczy, że te słowa, które tak często padały – +pieniędzy nie ma i nie będzie+, +nie są zakopane w Zakopanem+ – nie oddawały prawdy o rzeczywistej sytuacji ekonomicznej Polski. One oddawały prawdę odnoszącą się do zupełnie czegoś innego – do mechanizmu wielkiego rabunku naszego kraju, który doprowadzał rzeczywiście do tego, że tych pieniędzy w budżecie i innych funduszach publicznych nie było” – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Ocenił, że „zmiana tej sytuacji jest z jednej strony kością niezgody w naszym kraju, chociaż ta niezgoda jest na różne sposoby prezentowana, ale z drugiej strony utrzymanie tego, by było tak jak jest, jest warunkiem dalszego rozwoju, tego, by Polska szła dalej, szybko do przodu, byśmy odnosili sukcesy”.