– Niedzielne wybory parlamentarne, to najważniejsze głosowanie Polaków po 1989 roku – powiedział na antenie Radia Kielce poseł Krzysztof Lipiec.
Pełnomocnik kieleckiego okręgu Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że 15 października zdecydujemy, jaka i czyja będzie Polska, a nawet – jak dodał – czy w ogóle będzie Polska.
– Mamy dziś do czynienia na scenie politycznej ze starciem dwóch opcji: obozu patriotycznego i partii zewnętrznej wraz z jej koalicjantami w rozszerzonej formule, którzy odżegnują się od budowania potęgi Polski, natomiast zorientowani są na interesy zewnętrzne, czyli w istocie niemieckie – powiedział.
Parlamentarzysta stwierdził, że te wybory będą także doskonałym porównaniem dwóch ośmiolatek: pierwszej, za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz drugiej za rządów Zjednoczonej Prawicy.
– Trzeba wyraźnie powiedzieć, jak było za rządów PO-PSL: wysokie bezrobocie, weź kredyt, wyjedź zagranicę. Te przesłania wprost płynęły od polityków Platformy. Pamiętamy kwestię podniesienia wieku emerytalnego, pamiętamy, jaka była wtedy bieda. Odpowiedzią na to za rządów Prawa i Sprawiedliwości były programy: 500 plus, a od nowego roku 800 plus. Dzisiaj mamy najniższe bezrobocie w Unii Europejskiej – 5 proc., a w 2013 roku stopa bezrobocia wynosiła 14,3 proc. – przypomniał poseł.
Krzysztof Lipiec podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość stanęło na wysokości zadania. Wyraził przekonanie, że w niedzielę, przy urnach Polacy zdecydują o oddaniu głosów na ugrupowanie wiarygodne, które sprawdziło się w pracy, które dotrzymuje słowa i ma program polityczny.
Zdaniem parlamentarzysty – ostatnie dni kampanii wyborczej upłynęły zarówno pod znakiem sporów i emocji, jak merytorycznej debaty.
– Prawo i Sprawiedliwość prowadziło kampanię merytoryczną, spotykaliśmy się z w różnych miejscach Polski. W naszym regionie wielokrotnie gościł wicepremier Jarosław Kaczyński, lider listy ugrupowania do sejmu. Przedstawialiśmy wszystkie zrealizowane punkty naszego poprzedniego programu. Jestem przekonamy, że mamy najlepszą ofertę polityczną dla Polski i sądzę, że ona zyska poparcie. Natomiast z drugiej strony były próby podważania naszego autorytetu, ale też autorytetu państwa. Pamiętamy, co się działo na granicy polsko-białoruskiej, w jaki sposób odbywały się głosowania w tej sprawie, opozycja nie potrafiła opowiedzieć się po stronie Polski, po stronie naszych interesów, ale reprezentowała interes zewnętrzny – powiedział poseł.
Krzysztof Lipiec podkreślił, że udział w niedzielnym referendum będzie aktem obywatelskiej odpowiedzialności za kraj.
– Zdecydujemy o sytuacji gospodarczej, odpowiadając na pytanie: czy jesteś za wyprzedażą majątku narodowego, o naszym bezpieczeństwie w pytaniu o przymusową relokację migrantów i istnienie zapory na granicy polsko-białoruskiej, a także o ważnej kwestii społecznej, czyli wieku emerytalnym – podkreślił.
– Polacy powinni się opowiedzieć szczególnie po to, by przyszłe rządy, niezależnie od tego, jakie one będą, miały wytyczne, które są nie do obalenia, lecz właśnie do zrealizowania, dlatego bardzo nam zależy, aby Polacy wzięli udział w referendum – stwierdził gość Radia Kielce.
W piątek (13 października) w Sandomierzu z udziałem Jarosława Kaczyńskiego odbędzie się zakończenie kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. Ważne jest, by również tu, na naszej świętokrzyskiej ziemi chwalić się osiągnięciami rządu Zjednoczonej Prawicy i przekonywać, że warto oddać na nią głos – dodał Krzysztof Lipiec.