O stawce nadchodzących wyborów mówił podczas spotkania z sympatykami Prawa i Sprawiedliwości w Sandomierzu prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński. Wicepremier podkreślił, że są dwa wymiary tej stawki: bliższy i dalszej.
– Bliższy odnosi się do pytania następującego: czy to wszystko co w ciągu 8 lat zostało uzyskane, ma zostać utrzymane, czy odebrane i zniszczone? To co osiągnęliśmy, to że my rządzimy w Polsce sami, bez Berlina i Moskwy. Po drugie, ukrócimy ogromne rozkradanie naszego kraju na setki miliardy złotych. Po trzecie, czy Polska ma być państwem liberalnym, tzn. niech każdy radzi sobie sam, a kraj nie ma nic do tego, czy też państwem przyjaznym obywatelowi, które pomaga słabszym, podaje rękę w sytuacjach najtrudniejszych, organizuje wielkie sumy na służbę zdrowia i ciągle je zwiększa, które ma wielkie pieniądze na politykę socjalną?
Czy chcecie państwa, które broni naszej historii, honoru, czy takiego które propaguje pedagogikę wstydu i chce się dzielić z Niemcami odpowiedzialnością za zbrodnie II wojny światowej? To były ich zbrodnie, my chcemy, by Polska uzyskała reparacje. Setek tysięcy zbrodniarzy nie zostało przez Niemcy ukaranych, ale reparacje są możliwe. Czy chcecie państwa, które nie dba o bezpieczeństwo własnych obywateli, wpuszcza tu nielegalnych imigrantów? Chcecie być bezpieczni? Czy chcecie takiego kraju, w którym podwyższa się starszym ludziom wiek emerytalny? Mogę wyciągnąć jeden wniosek: nie chcecie by naszym krajem rządził niejaki Tusk – mówił Jarosław Kaczyński.
Zaapelował, by wyborcy nie dali się oszukać tym, którzy nawet z krzyżem w ręku próbują przekonać do głosowania na swoją formację.
– Jesteśmy dziś jedyną formacją, które dziś gwarantuje, że Polska będzie dalej szła drogą, na której odniosła ogromne sukcesy społeczne i gospodarcze – zapewnił.
– Jeśli Polską rządzą ludzie niezależni od obcych sił, są polskimi patriotami i mają poparcie polskich patriotów, to można zdziałać bardzo wiele i gonić gospodarczo Europę. Za 8-10 lat możemy spokojnie dogonić Francję czy Anglię, a potem Niemcy. To będzie sukces tysiąclecia. Taki sukces może zapewnić tylko nasza formacja polityczna. Nasi przeciwnicy mogą zapewnić tylko państwo rządzone z zewnątrz, spychane, w którym Polacy nie będą obywatelami – mówił
Przyszłość Polski w Unii Europejskiej
Wicepremier poinformował, że w tej chwili przygotowywane są w UE rozwiązania, poprzez które 65 obszarów ma zostać przekazanych w zarządzanie unijne.
– To, że jesteśmy coraz silniejsi, naszym sąsiadom z zachodu się nie podoba. Ta perspektywa mówi, że tracimy niepodległość po 30 latach niepodległości, bo nasze głosowania będą nic nieznaczącym głosowaniem, a wszystkie hieny w Europie rzucą się na nas, jako tych, którzy ośmielili się sami zbudować swój dobrobyt i mają szansę na ogromną siłę, także militarną, którą już dziś tworzymy. My z całą pewnością na takie rozwiązania się nie zgodzimy. Nie zgodzimy się na nic, co podważy naszą niepodległość. Jesteśmy w UE, chcemy być w UE, ale w takiej Unii, w której są państwa suwerenne. Nasza formacja nie pozwoli, by to się zmieniło – zapewniał.
– Idźcie na wybory, weźcie udział w referendum, bo to bardzo ważna sprawa, innych także do tego namawiajcie – apelował Jarosław Kaczyński, zachęcając, by głosować na listę Prawa i Sprawiedliwości, listę nr 4.