Jest niezwykle precyzyjny, a operacje, w których jest wykorzystywany są obciążone mniejszym ryzykiem powikłań: podczas zabiegu pacjenci tracą mniej krwi i szybciej dochodzą do zdrowia. W Świętokrzyskim Centrum Onkologii przeprowadzono pierwsze zabiegi przy wykorzystaniu robota medycznego Da Vinci. Przeprowadzili je specjaliści z Kliniki Urologii.
Kierujący Kliniką Urologii dr Jarosław Jaskulski informuje, że do tej pory przeprowadzono sześć zabiegów z asystą robota.
– Wszyscy zoperowani przez nas pacjenci czują się dobrze. Wszyscy zostali wypisani już do domu. Użycie systemu robotowego pozwala przeprowadzić operację w sposób bardziej bezpieczny, bardziej precyzyjny. Proces rekonwalescencji przebiega szybciej, zaledwie po kilku dniach chory po zabiegu może wrócić do domu – mówi dr Jarosław Jaskulski.
Marek Czekaj, pacjent zoperowany z pomocą robota mówi, że o tym, iż w operacji zostanie wykorzystany robot dowiedział się w ostatniej chwili.
– Następnego dnia czułem się dobrze, bardzo szybko wyszedłem do domu. Cieszę się, że to leczenie przebiega sprawie – mówi.
Dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii prof. Stanisław Góźdź podkreśla, że zabiegi wykonują doświadczeni specjaliści, którzy przeszli szereg szkoleń i od lat specjalizują się w prowadzeniu skomplikowanych operacji metodą laparoskopową.
– Trzeba pamiętać, że robot jest narzędziem medycznym, a za nim stoi człowiek, konkretny lekarz, który wykonuje zabieg – mówi prof. Stanisław Góźdź.
Dr Mateusz Obarzanowski, zastępca kierownika Kliniki Urologii ŚCO informuje, że lekarze do przeprowadzenia tego typu operacji przygotowywali się od wielu miesięcy.
– Standardem dla nas były zabiegi małoinwazyjne, wydawało się więc, że operacje z asystą robota medycznego będą dla nas łatwe. Tymczasem okazało się, że to nie jest takie proste i wymaga od nas dodatkowych szkoleń, na początku w ośrodkach, w których takie operacje są już przeprowadzane. Szkoliliśmy się na symulatorze, potem na zwierzętach, a szkolenie zakończyło się egzaminem, po którym otrzymaliśmy certyfikaty uprawniające do wykonywania takich operacji – mówi dr Mateusz Obarzanowski.
Dr Jarosław Jaskulski informuje, że robot Da Vinci składa się z kilku oddalonych od siebie części – robota medycznego i konsoli chirurgicznej. Podczas zabiegu, główny operator siedzi przy konsoli i za pomocą specjalnych manetek kieruje urządzeniem. Dzięki użytym podczas zabiegu okularom, obraz operowanego fragmentu ciała widzi w wysokiej rozdzielczości HD, nawet 20-krotnie powiększonej.
Małgorzata Kiebzak, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia informuje, że od 1 kwietnia 2022 roku refundowane są operacje z użyciem robotów medycznych w przypadku nowotworów prostaty, a od 1 sierpnia 2023 roku – także nowotworu błony śluzowej macicy i raka jelita grubego.
Zabiegi operacyjne z wykorzystaniem robota Da Vinci znajdują zastosowanie w wielu dziedzinach medycyny: urologii, chirurgii, ginekologii, kardiologii i laryngologii.
Komercyjny koszt operacji nowotworu w asyście systemu to wydatek około 30 tys. zł. Na świecie pierwszy zabieg z pomocą robota wykonano w Stanach Zjednoczonych w 2001 roku, a w Polsce w 2010 roku.