„Gramy dla Leszka Salwy” pod takim hasłem na boisku w Nowinach odbył się mecz charytatywny, w którym zmierzyły się reprezentacje dziennikarzy i sędziów piłkarskich. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. O zwycięstwie zdecydowały rzuty karne, w których lepsi okazali się sędziowie.
Drużynę dziennikarzy poprowadził wyjątkowy duet trenerski: Talant Dujszebajew z Industrii Kielce, jeden z najlepszych szkoleniowców piłki ręcznej na świecie i Kamil Kuzera z ekstraklasowej Korony Kielce. W zespole zagrali także reprezentanci Radia Kielce.
Wynik był jednak sprawą drugorzędną. Pieniądze zebrane podczas licytacji w czasie wydarzenia zostaną przeznaczone na leczenie znanego i cenionego dziennikarza sportowego Leszka Salwy, który od dwóch lat walczy o powrót do zdrowia po pęknięciu tętniaka. Rehabilitacja przynosi efekty, ale jest bardzo kosztowna. Leszek długo przebywał w ośrodku Ujazd koło Tomaszowa Mazowieckiego. Ostatnie miesiące spędził w Krakowie, a od kilku tygodni jest w rodzinnym domu.
Zdaniem Damiana Wysockiego, który był głównym organizatorem meczu, dziennikarze piłkarsko zaprezentowali się całkiem dobrze rywalizując z sędziami, z których większość to byli lub wciąż grający zawodnicy. Dziennikarz podkreślił, że najbardziej wzruszającą chwilą był moment kiedy po spotkaniu udało się połączyć telefonicznie z Leszkiem, który powiedział kilka słów do wszystkich zebranych.
– Rok temu podczas pierwszego meczu marzyliśmy o tym, żeby Leszek powiedział do nas kilka słów. Zdarzył się cud, który pielęgnujemy. Za rok chcemy zagrać kolejny mecz charytatywny już z Leszkiem przy linii bocznej jako naszym szkoleniowcem. Zagramy wtedy w innym pięknym celu, bo przecież nie brakuje osób, które potrzebują pomocy – wyjaśnia.
Cieszę się, że większość przedmiotów została zlicytowana i były to naprawdę wysokie kwoty – zaznacza Jacek Kubicki ze Stowarzyszenia Świętokrzyscy Sędziowie Piłkarscy Pomagają, będącego współorganizatorem wydarzenia.
– To jednak nie koniec licytacji. Na naszym profilu facebook w przyszłym tygodniu będzie można wylicytować unikatowe koszulki, w których zagrali dziennikarze. Znalazły się na nich nazwiska legend Korony Kielce, a wśród nich między innymi Edi Andradina, Hermes, Małkowski, Golański, a także Kuzera i Kiełb. Już teraz wiemy, że kwotowo pobiliśmy rekord z zeszłego roku – dodaje.
Ostateczną kwotę jaką udało się zebrać podczas meczu dla Leszka Salwy poznamy w przyszłym tygodniu, ale wstępnie już wiadomo, że przekroczy ona 20 tys. zł.