Kunów też ma swoją Niagarę. Znacznie mniejszą co prawda, ale urokliwą.
Gmina pracuje nad udostępnieniem Wodospadu Kunowskiego, który ma być elementem powstającej ścieżki edukacyjnej. W pobliżu wodospadu gnieżdżą się żołny, bardzo kolorowe, ale rzadkie w naszym kraju ptaki. To wyjątkowe miejsce na mapie ornitologicznej naszego województwa, bo gniazd żołn jest w Kunowie ok. 50.
Burmistrz Lech Łodej mówi, że o Wodospadzie Kunowskim wie coraz więcej osób.
– Jego popularność zdecydowanie wzrasta. Dowiedzieli się o nim ludzie, którzy od lat mieszkają w gminie, a nie mieli pojęcia, że takie miejsce istnieje – twierdzi burmistrz.
Obecnie teren przy wodospadzie nie wygląda atrakcyjnie, ale gmina chce o niego zadbać. Pierwszym krokiem było wykupienie gruntu. Samorząd ma w planach zagospodarować teren turystycznie, łącznie z budową wieży widokowej. Lech Łodej zapowiada, że będzie to kolejny, ważny punkt turystyczny w gminie.
– Zostaną przygotowane udogodnienia dla turystów, na przykład ławki. Chcemy też zbudować drewnianą platformę, po której będzie można bez problemu dostać się do Wodospadu Kunowskiego – mówi burmistrz.
Prace związane z udostępnieniem wodospadu turystom mają się skończyć w ciągu dwóch lat.