Prawie 4 mln zł stracili w tym roku mieszkańcy województwa świętokrzyskiego, którzy uwierzyli fałszywym wnuczkom i policjantom. Przestępcy byli skuteczni w 78 przypadkach. 67 razy zostali przechytrzeni przez seniorów.
Mł. asp. Maciej Ślusarczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach podkreśla, że trzeba zachować ostrożność i rozwagę podczas kontaktów z nieznajomymi przez telefon. Oszuści mogą podszywać się pod policjantów, prokuratorów, a także pracowników banków.
– Musimy pamiętać o tym, że rozmowy dotyczą bardzo ważnych tematów. Pojawia się np. motyw wypadku, w którym uczestniczyła bliska nam osoba. Z kolei fałszywy pracownik banku może twierdzić, że nasze oszczędności są zagrożone i aby ich nie stracić trzeba przelać pieniądze na wskazane konto – dodaje Maciej Ślusarczyk.
Jedną z ofiar przestępców został w październiku 87-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej. Mężczyzna uwierzył w historię przedstawioną przez fałszywą policjantkę, która twierdziła, że jego wnuczek miał wypadek i potrzebne są pieniądze, aby wyszedł z aresztu. Senior uwierzył w historię, więc przekazał pieniądze i kosztowności o łącznej kwocie 28 tys. zł. Trwa poszukiwanie sprawcy.
Maciej Ślusarczyk zauważa, że ofiarami przestępców padają coraz młodsze osoby. Coraz częściej dochodzi do wyłudzeń z wykorzystaniem kodów BLIK.
– Najczęściej ktoś włamuje się na nasz portal społecznościowy, a potem kieruje do znajomych prośby o pożyczkę. Uzasadnia to faktem, że wyskoczył mu nagły wydatek, bądź znalazł bardzo korzystną okazję. Deklaruje, że zwróci pożyczoną kwotę. My wierzymy, ponieważ to ktoś z naszych znajomych i udostępniamy kod BLIK. Pieniądze nigdy do nas nie wracają, ponieważ to nie wiadomość od naszych znajomych, a od oszustów – zaznacza Maciej Ślusarczyk.
Policjant radzi, aby w razie otrzymania takiej wiadomości skontaktować się telefonicznie ze znajomym i potwierdzić, czy faktycznie potrzebuje pomocy.
W całym 2022 roku świętokrzyska policja odnotowała 87 skutecznych usiłowań oszustw na kwotę prawie 5,2 mln zł.