Portal edukacyjny „Wojna oczami dziecka” oraz gra terenowa „Szlakiem dziecięcych losów” zostały w piątek (20 października) zaprezentowane w Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie.
Jak mówi dr Justyna Staszewska – koordynator projektu, celem portalu jest upowszechnienie wiedzy o męczeństwie dzieci, mieszkańców wsi polskich, ofiarach masowych zbrodni reżimu totalitarnego. Punktem wyjścia były tysiące rysunków dzieci, które znajdują się w Archiwum Akt Nowych w Warszawie.
– Wpłynęły na konkurs zorganizowany w 1946 roku, który dotyczył wojennych wspomnień dzieci. Są to więc rysunki bardzo dramatyczne, pokazujące, że dzieci miały po wojnie traumę, ale też że były obserwatorem tego, co się wówczas działo. My chcieliśmy te rysunki wykorzystać, pokazać, zachęcić współczesną młodzież do refleksji – tłumaczy.
W czasie realizacji projektu powstała duża baza materiałów edukacyjnych i jak podkreśla historyk jest zgodna z podstawą programową.
– To takie narzędzie edukacyjne, które możemy wykorzystać podczas różnych zajęć, nie tylko historycznych, języka polskiego, ale także w czasie spotkań dla seniorów. Portal jest wyposażony w elementy dydaktyczne, czyli materiały do wykorzystania, takie jak scenariusz lekcji, teksty źródłowe, ale także warstwę ikonograficzną, czyli na przykład nasze grafiki, które mają skłonić dzieci do przemyśleń, pokazać też współczesne oblicze wojny. Nawiązujemy również do wojny w Ukrainie. Oczywiście punktem wyjścia jest II wojna światowa i również historia Michniowa, która także została zaprezentowana na portalu – wyjaśnia.
Justyna Staszewska zwraca uwagę, że portal jest ogólnodostępny, nie trzeba się na niego logować, a z zamieszczonych na nim materiałów można bezpłatnie korzystać.
– Co więcej, ci którzy z nich korzystają, mają opcję przekazania nam swoich materiałów. Jest to możliwe w zakładce „Młodzi pytają”. Tam można dodawać relacje młodzieży ze swoimi dziadkami właśnie na temat II wojny światowej i ich przeżyć. Zachęcamy młodych ludzi, żeby sięgnęli po telefon i nagrali rozmowę z seniorami. Bardzo często jest tak, że kiedy mauzoleum zwiedzają seniorzy, a jest to specyficzna grupa wyposażona w pewne doświadczenie i wiedzę, to mówią do nas: fajnie, że o tym mówicie, że ta II wojna światowa jest tutaj opowiedziana. A jak ich pytamy, ile oni opowiedzieli swoim wnukom, to zazwyczaj zapada cisza, bo nie ma pomysłu, żeby o tym rozmawiać. My zachęcamy do tego, by dziadkowie z wnuczętami, ale i wnuczęta z dziadkami rozmawiali – mówi.
Wszystkie treści będą dostępne pod adresem: www.wojnaoczamidziecka.michnow.pl
Powstała również gra terenowa „Szlakiem dziecięcych losów”, która przebiega przez Mauzoleum, Nadleśnictwo Suchedniów oraz wieś Michniów. Do jej obsługi wystarczy smartfon lub tablet.
Patronat honorowy nad projektem objął świętokrzyski kurator oświaty, Kazimierz Mądzik. Powiedział, że to nowoczesne metody nauki, dzięki którym wiedza o historii łatwiej trafi do młodych osób.
– Poza tym II wojna światowa w nauczani historii jest potraktowana bardzo pobieżnie. Dopiero niedawno pojawił się przedmiot historia i teraźniejszość, gdzie więcej mówi się o II wojnie światowej i czasach współczesnych. Ciekawy jest sam temat, ponieważ – wojna widziana oczami dziecka, więc myślę, że trafi do młodych ludzi, tym bardziej, że jest to portal internetowy, nowoczesne narzędzie – ocenił.
W inauguracji portalu i gry udział wzięli także uczniowie. Piotr Kita, nauczyciel historii ze Szkoły Podstawowej w Woli Szczygiełkowej powiedział, że młodzież można zainteresować historią.
– Oprócz tego, że uczę historii, to jeszcze się nią pasjonuję, ale Klaudia może potwierdzić, że wycieczki z panem Piotrem zawsze są związane z historią. Dlatego tutaj jesteśmy, żeby w czymś fajnym wziąć udział – mówił.
Klaudia, uczennica klasy VIII w szkole w Woli Szczygiełkowej przyznała, że lubi poznawać dawne dzieje Polski, szczególnie te z okresu II wojny światowej. Pomysł portalu oceniła jako ciekawy.
– Po pierwsze cieszę się, że mogę zdobywać takie informacje na temat miejsca, w którym mieszkam. Są ciężkie, ale dobrze je znać, dobrze wiedzieć, co się działo. Można też wyciągać wnioski z tej historii, można się cieszyć z tego, co mamy dziś, bo wtedy było naprawdę ciężko – stwierdziła.
Tadeusz Sikora, dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej, którego oddziałem jest mauzoleum w Michniowie mówił, że to ważny projekt, który otwiera tę instytucję na młodsze pokolenie.
– Pokolenie, które lubi korzystać z aplikacji, smartfona, a niekoniecznie czytać książki – wyjaśnił.
Dodał, że w samym mauzoleum pojawia się coraz więcej młodzieży. Przytacza statystki dotyczące zwiedzających w czasie prawie 2,5 roku działalności obiektu.
– W pierwszym półroczu było 27 tys. zwiedzających, w ubiegłym roku było 56 tys., a w tym jeszcze nie mam danych zbiorczych, ale myślę, że zbliżamy się do 50 tys. Mam nadzieję, że będzie więcej. Zmienia się powoli struktura. Coraz więcej jest wycieczek szkolnych, coraz więcej jest grup zorganizowanych – ocenił.
Zadanie było realizowane w ramach dofinansowania ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego w ramach programu „Miejsca pamięci i trwałe upamiętnienia w kraju”. Ministerstwo przyznało na ten cel 32,5 tys. zł. Całkowity koszt zadania wynosi 46,1 tys. zł.